Akcja gotowania potraw do lodówek społecznych rozpoczęła się kilka tygodni temu z inicjatywy Kamili Kukfisz.
- Obserwowałam uczniów Zespołu Szkół, którzy przygotowywali posiłki wspólnie ze swoimi nauczycielami. Jako, że zbliżały się wtedy święta Wielkiej Nocy to pomyślałam, że możemy również pomóc tym ludziom i ugotować swoje potrawy - mówi inicjatorka akcji.
W akcję włączyło się kilkoro mieszkańców, którzy każdorazowo szykują po ok. 20 porcji posiłków.
- U mnie wygląda to tak, że rzeczy, które zostają z obiadu, a dość dużo gotuję, wsadzam do słoika, opisuję daty przygotowania i zanoszę do lodówki. Ale to nie tylko ciepłe posiłki z obiadu, ale też owoce, warzywa, pieczywo czy napoje - dodaje Monika Kobierska.
Wolontariusze przygotowali już m.in. różne zupy, racuchy czy roladki drobiowe z ziemniakami.
Wolontariusze pomagają gotując posiłki, ale nie tylko. Prowadzą też zbiórkę rzeczy dla dzieci z Domu Dziecka. Potrzebne są przybory szkolne, żywność oraz chemia.