Mariusz Pudzianowski uważany jest za ikonę polskiego sportu siłowego i pozostaje ważną postacią w Polsce. Jest nie tylko legendą wśród strongmanów, ale od jakiegoś czasu nawet aktywnym uczestnikiem mieszanych sztuk walki. Nic nie wzięło się z przypadku. Pudzian rozpoczął solidne treningi siłowe, będąc jeszcze w szkole podstawowej. W wieku 16 lat wystartował w mistrzostwach Polski w wyciskaniu sztangi leżąc i co ciekawe, jest czterokrotnym mistrzem Polski w tej dyscyplinie! Ogromną popularność przyniosły mu nie tylko zdobyte tytuły, ale także udział w rozrywkowym programie sportowym, który emitowany był w latach 1999-2009 na antenie TVN. Mowa o "Strong Man - Siłacze", który prowadzony był przez Ireneusza Bieleninika.
Mariusz Pudzianowski pozuje bez koszulki. ALE CIAŁO!
Mariusz Pudzianowski cały czas jest aktywny zawodowo. Nie spoczął na laurach i od dłuższego czasu jest także zawodnikiem MMA. Treningi rozpoczął po zakończeniu kariery strongmana, twierdząc, że "osiągnął już wszystko". Jak to w każdym sporcie bywa i na ringu trzeba mieć nienaganną formę. Pudzian spędza dużo czasu na siłowni, odpowiednio je, a nawet morsuje, by wzmocnić swoją odporność. W gąszczu sportowych nawyków, nie zapomina o swoich wiernych fanach i codziennie pokazuje im swoją formę. Na jego oficjalnym Facebooku można zobaczyć nie tylko zdjęcia z siłowni, ale także krótkie filmiki. Trzeba przyznać, że jego forma robi ogromne wrażenie! Po zabawie klamotami (czyt. ciężarami) opublikował swój "kaloryfer", obok którego nie da się przejść obojętnie. Zobaczcie sami.