Edyta Bartosiewicz

i

Autor: AKPA

wpadka

Edyta Bartosiewicz mocno poirytowana w Sopocie. Prosiła o pomoc na scenie

2024-08-23 9:46

Edyta Bartosiewicz była jedną z gwiazd, która wystąpiła na scenie w Operze Leśnej w Sopocie. Podczas Top of the Top Festival świętowała 30-lecie swojej płyty "Sen", jednak wyjście przed ogromną publiczność nie poszło po jej myśli. Artystka miała problemy techniczne co mocno ją poirytowało.

Edyta Bartosiewicz przerwała występ na Top of the Top Sopot Festival 2024. Co się stało? Zastanawiają się ci, którzy akurat nie mieli okazji oglądać zakończenia muzycznej imprezy. W czwartek 22 sierpnia odbył się czwarty, a zarazem ostatni koncert w Sopocie. W ramach Top of the Top Festivalu wystąpiło wiele gwiazd. Widzowie mieli okazję poczuć nostalgię, przysłuchując się występom największych legend polskiej muzyki, ale nie zabrakło też nuty hip-hopu i Edyty Bartosiewicz. Artystka, którą wiele osób może kojarzyć z takich hitów jak "Trudno tak", "Jenny" czy też "Skłamałam" obchodziła 30-lecie swojej płyty "Sen". Na scenie w Sopocie pojawiła się w eleganckim garniturze, który nie był klasyczny, lecz z nutą obecnych trendów. Spodnie z szerokimi nogawkami, biała koszula, coś w rodzaju krawatu i marynarka, a do tego białe adidasy. Niestety podczas wyjścia na scenę i zaśpiewania pierwszych trzech piosenek, Edyta Bartosiewicz musiała zmierzyć się z problemami technicznymi, co bardzo ją poirytowało.

Edyta Bartosiewicz po latach wyznała, dlaczego zniknęła. Jej słowa poruszają!

Edyta Bartosiewicz - wpadka w Sopocie 2024

Fani artystki byli zachwyceni. Gdy Edyta Bartosiewicz wyszła na scenę nie dość, że prezentowała się oryginalnie, ale też zaśpiewała swoje największe hity - "Sen", "Jenny", "Tatuaż". Niestety nie obyło się bez komplikacji, które poirytowały gwiazdę wieczoru. Bartosiewicz miała problemy techniczne na scenie, co bardzo utrudniało jej pracę, a umówmy się szczerze - gdy coś jest nie tak, to naturalną reakcją jest poirytowanie. Douszne odsłuchy artystki były za głośne, dlatego też kilkukrotnie zwracała się do akustyków z prośbą o pomoc:

- Poproszę o ciszej odsłuch. Bardzo proszę - powtarzała Bartosiewicz na scenie, tym samym przerywając występ.

Później artystka zwróciła się do publiczności, że była u niej długa przerwa, jednak, że ważne jest to, że jest i może dla nich śpiewać.

ZOBACZ TAKŻE: Tego nie pokazały kamery podczas Festiwalu w Sopocie. Fani pospieszyli z gratulacjami dla Lanberry

Bal wszystkich świętych, Kryzysowa narzeczona i nie tylko. Dokończ polskie perełki rockowe
Pytanie 1 z 10
Kto śpiewa "Nie płacz Ewka"?