Magdalena Narożna

i

Autor: AKPA

ZAROBKI GWIAZD

Magdalena Narożna narzeka na zarobki i brak płatnego urlopu. Wspomniała też o emeryturze

2023-10-20 12:01

Choć wielu osobom wydaje się, że artyści nie mają na co narzekać, w ich karierze nie jest wcale tak kolorowo. Własna działalność, brak płatnych urlopów, wiele projektów i życie w biegu. Jedną z takich gwiazd jest Magdalena Narożna, która ostatnio ponarzekała nie tylko na swoje zarobki, ale także inne kwestie.

Chyba nie ma osoby, która nie wiedziałaby kim jest Magdalena Narożna. Liderka grupy Piękni i młodzi, influencerka, a przede wszystkim kochająca mama nastoletniej Gabrysi. Choć artystka z wykształcenia jest higienistką stomatologiczną, ukochała sobie muzykę i to właśnie w tym kierunku zaczęła działać w 2010 roku. Właśnie wtedy razem ze swoim ówczesnym mężem Dawidem Narożnym założyli grupę Technology. Dwa lata później dołączył do nich przyjaciel Daniel Wilczewski, a nazwa zespołu zmieniła się na Piękni i młodzi. Początkowo artyści grali na weselach, jednak bramę do prawdziwej kariery otworzyła im piosenka "Niewiara", która stała się hitem! Następnie widzowie Polsatu mogli poznać ich jeszcze bardziej w programie Must Be the Music. Tylko muzyka, a później poszło już z górki. Dziś skład zespołu jest inny, ponieważ miejsce Dawida zajął Daniel Biczak.

Doda ma sylwetkę 10/10, a Skolim musi jeszcze trochę popracować? #EwelinaPyta

Magdalena Narożna gorzko o zarobkach artystów

W środę 18 października Magdalena Narożna gościła na premierze książki Edyty Folwarskiej. Nieuniknione było udzielenie wywiadów na ściankach i właśnie podczas jednego z nich liderka Pięknych i młodych wyjawiła całą prawdę na temat zarobków. W rozmowie z dziennikarzem serwisu Pomponik, narzekała że nie może iść na płatny urlop, ani na zwolnienie lekarskie, ponieważ sama siebie zatrudnia. Kolejnym minusem były zarobki gwiazdy i ogromne podatki jakie płaci nie tylko ona, ale także jej koledzy z branży:

- Ja nawet nie mogę iść na płatny urlop, bo sama się zatrudniam i nikt mi nie da. Po prostu muszę zrezygnować z pracy, żeby polecieć sobie na wakacje. Jak zachoruję, to po prostu rezygnuję z pracy. I to jest straszne, że płacimy ogromne podatki i ZUS-y, a nic z tego nie mamy.

W dalszej części rozmowy artystka odniosła się także do zysków z ZAIKS-ów, które wbrew pozorom nie są wcale takie wysokie:

- Ja bardziej zarabiam w sferze koncertowej i te pieniądze z ZAIKS-u odkładam na drugie konto, żeby mieć na czarną godzinę. Myślę, że właśnie te ZAIKS-y czy stoart, czy coś takiego to dla nas, artystów, to powinno być takie zabezpieczenie. Niekoniecznie żeby to wyciągać i żyć z tego. Myślę, że i tak zasługujemy na więcej. "Zaiks-y" też pobierają od nas ogromne podatki i opłaty, ale takie jest życie artysty - odpowiedziała w wywiadzie dla Pomponika.

Jak była rozmowa o zarobkach, to musiała pojawić się także wzmianka o emeryturze. Magdalena Narożna stwierdziła, że nie wie czy w ogóle jej doczeka i jaka ta emerytura będzie. Dziś skupia się przede wszystkim na tym by rozsądnie odkładać pieniądze dla córki, aby zapewnić jej lepszy start w przyszłość, niż miała ona.

ZOBACZ TAKŻE: Sławomir Świerzyński dostanie "głodową" emeryturę. Żona lidera Bayer Full wymownie zareagowała