Helena Englert urodziła się w czerwcu 2000 roku. Jest absolwentką Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie, a poza teatrem widzowie mogli ją zobaczyć w kilku popularnych serialach, takich jak "Barwy szczęścia" i najnowszy sezon "Rodzinki.pl". W najnowszym wywiadzie córka wybitnego aktora przyznała, że czuje się niedoceniona i wypalona zawodowo, jednak póki co - mimo wątpliwości nie rezygnuje z pracy.
Helena Englert o aktorstwie: "kocham tę pracę bez wzajemności"
Kontrowersje wywołało zaangażowanie 25-latki do występu w pożegnalnym spektaklu Jana Englerta, który po wielu latach przestał pełnić funkcję dyrektora artystycznego Teatru Narodowego w Warszawie. Jak Helena Englert przyznała w rozmowie z "Eską Rock", udział w sztuce ojca rzeczywiście mógł być uznany za nepotyzm, jednak dla niej była to być może ostatnia w życiu okazja do współpracy zawodowej z tatą.
Zobacz też: Majka Jeżowska wspomina swój debiut. Docenili ją Niemen i Prońko
W ostatnim wywiadzie z "Twoim Stylem" młoda aktorka wyznała, że nie korzysta z pomocy finansowej rodziców, a swoją karierę zawodową zawdzięcza przede wszystkim własnej pracy. Jak stwierdziła, ze względu na konieczność samodzielnego utrzymania się, podejmuje się pracy aktorskiej niekoniecznie spełniającej jej oczekiwania. To wywołuje uczucie niedocenienia.
"Chyba kocham tę pracę bez wzajemności. Mam delikatne poczucie niedocenienia. Chciałabym dać tak wiele, a nie jest mi dane. Jest mi przykro, bo to rzeczy ode mnie niezależne. Wbrew powszechnemu przekonaniu nie korzystam z finansowego wsparcia rodziców, utrzymuję się z własnej pracy. Mam czynsz i rachunki do opłacenia, więc pracuję niezależnie od tego, czy rola mnie inspiruje, czy nie" - powiedziała.
Córka znanego aktora myśli nad zmianami
W tej samej rozmowie początkująca aktorka wyznała, że jej zawód nie należy do łatwych, a studia w tej dziedzinie są bardzo wymagające. Dodała, że dopiero z czasem jej miłość do aktorstwa się rozwinęła, jednak aktualnie zdarza jej się myśleć nad przebranżowieniem z powodu poczucia wypalenia zawodowego.
"Płakałam, chciałam zrezygnować, ale podpisałam umowę na rok, więc następnego dnia musiałam przyjść do pracy. Z biegiem czasu szło mi lepiej i miłość do aktorstwa rozkwitła. Chociaż ostatnio zaczynam się zastanawiać, czy przypadkiem moje miejsce nie jest gdzieś indziej. Czuję lekkie wypalenie zawodowe" - powiedziała Helena Englert.
Zobacz też: Maryla Rodowicz wyprawi huczne urodziny? Gwiazda w grudniu skończy 80 lat!