Legia Kosz

i

Autor: Marcin Bodziachowski/Legiakosz

Legia Warszawa Sekcja Koszykówki

Legia Warszawa wygrała 109:75 na wyjeździe z Treflem Sopot. Skrót meczu

2024-12-17 10:10

Legia Warszawa w meczu 10. kolejki Orlen Basket Ligi na parkiecie w Sopocie wygrała z tamtejszym Treflem 109:75. Ta wygrana sprawiła, że legioniści umocnili swoją pozycję w ligowej tabeli.

Początek pierwszej kwarty był bardzo wyrównany, gra przenosiła się szybko spod jednego kosza pod drugi. Żadna z drużyn przez długi czas nie zdobyła przewagi wyższej niż dwupunktowa. Po stronie Trefla Sopot punktowali Groselle i Best. Wśród legionistów liderem w połowie kwarty był Silins. Łotysz zaliczył aż dwie celne trójki przy dwóch próbach. Między innymi dzięki jego staraniom Legia prowadziła 14:11. Później dwie celne trójki zaliczył także McGusty, a po drugim z jego rzutów przewaga warszawiaków urosła do siedmiu punktów. Chwilę później po skutecznym odbiorze Andrzeja Pluty i kontrze drużyna Ivicy Skelina prowadziła już 23:13. W tym momencie do końcowej syreny pozostało półtorej minuty, a gospodarze wykorzystali limit przewinień przy zaledwie jednym po stronie rywali. Końcówka nie przyniosła większych zmian i po pierwszej odsłonie legioniści wygrywali 24:14. Gracze z Sopotu zostali zneutralizowani przez koszykarzy ze stolicy, Trefl w pierwszej kwarcie zanotował tylko 35 procent skuteczności rzutów z gry.

FB Eska2: Fani zaniepokojeni wyglądem Stachurskiego. Muzyk zdradził sekret metamorfozy

Drugą kwartę rozpoczął McGusty od dwóch udanych akcji. Zdobył w nich cztery punkty, a łącznie w tym meczu Amerykanin miał na koncie już 13 oczek. Przewaga Legii sięgnęła czternastu punktów. Niedługo potem jeszcze się zwiększyła po udanym rzucie Silinsa za dwa i późniejszym wykorzystanym rzucie wolnym. Legia wygrywała siedemnastoma punktami, jednak w kolejnych fragmentach meczu Sopocianie zdobyli pięć oczek z rzędu, na co zareagował od razu trener Skelin, prosząc o czas dla swoich koszykarzy. Po przerwie ładną zespołową akcję zaprezentowali legioniści, gdy Michał Kolenda efektownie podał do Vucicia, a ten umieścił piłkę w koszu. Celną trójką odpowiedział na to Jakub Schenk z Trefla i w połowie kwarty Legia wygrywała 35:25. Niedługo potem aż dwie celne trójki z rzędu zaprezentował Kolenda, a Legia prowadziła osiemnastoma punktami. Ta przewaga w kolejnych minutach jeszcze się zwiększyła, w pewnym momencie sięgając 23 oczek. Kolejne punkty zdobywał McGusty, a gospodarze nie mogli znaleźć sposobu na warszawiaków. W końcówce Sopocianie odrobili część strat, za trzy trafił Alleyne. W ekipie gości efektowny wsad zaprezentował Vucic. Ostatecznie do przerwy Legia wygrywała 56:38.

Początek trzeciej kwarty to wymiana ciosów z obu stron. Kolejne punkty zdobył McGusty, który dzięki trzeciej w tym spotkaniu celnej trójce przekroczył barierę 20 oczek. W połowie kwarty legioniści osiągnęli istotną przewagę, prowadząc w tej odsłonie czterema punktami. Po jednej z kontr piłkę w koszu umieścił Michał Kolenda, a przy stanie 66:44 dla gości o czas poprosił trener Trefla, Zan Tabak. Po przerwie obraz gry nie uległ znaczącej zmianie, a Legia utrzymywała bezpieczną przewagę, która trzy minuty przed końcową syreną sięgnęła aż trzydziestu punktów po celnej trójce Andrzeja Pluty. Po chwili za trzy trafili także Sopocianie, jednak ich wysiłki w końcówce kwarty nie zdały się na wiele. W ostatnich sekundach trójkę rzucił Grudziński,a przed ostatnią odsłoną meczu koszykarze Ivicy Skelinawygrywali aż 86 do 50.

Jak nazywa się ten sportowiec? My pokazujemy zdjęcie, a Ty zgadujesz kto to jest!
Pytanie 1 z 10
Na początek coś łatwego. Kto jest na tym zdjęciu?
Robert Lewandowski

Ostatnia kwarta to dalsza dominacja gości. Gdy minęło półtorej minuty ostatniej odsłony, przewaga warszawiaków przekroczyła czterdzieści punktów. W tym momencie spotkania legioniści notowali aż 75-procentową skuteczność rzutów za trzy, mając na koncie 12 celnych trójek przy 16 próbach. Wciąż liderem punktowym wśród gości był McGusty, który w połowie kwarty mógł się pochwalić 24 zdobytymi punktami. Z kolei Vucic zaliczył double-double z 11 punktami i 10 zbiórkami. Sześć minut przed końcem kolejną trójkę, już czwartą w tym meczu, zdobył McGusty. W połowie kwarty gracze ze stolicy przekroczyli granicę stu punktów, po celnym rzucie Grudzińskiego. W końcówce Trefl odrobił część strat, ale nie miało to już wpływu na końcowy wynik. Legia pewnie wygrała 109:75 w Sopocie, odnosząc siódme zwycięstwo w Orlen Basket Lidze.

  • Legia: McGusty 29 (4), Kolenda 18 (2), Evans 14 (2), Pluta 13 (2), Grudziński 12 (2), Vucic 11, Silins 11 (2), Wilczek 1, Niedziałkowski 0, Wieluński 0
  • Trener: Ivica Skelin

  • Trefl: Schenk 18 (2), Johnson 13 (1), Best 10 (2), Alleyne 9 (3), Van Vliet 9, Groselle 8, Zyskowski 3, Jankowski 2, Weathers 2, Witliński 1
  • Trener: Zan Tabak