Analiza danych z lat 2024-2025 oraz prognozy oparte na sztucznej inteligencji dają ciekawy obraz trendów imienniczych w Polsce. Widać wyraźny powrót do klasyki, a jednocześnie poszukiwanie imion, które brzmią świeżo i nowocześnie. Co ciekawe, wiele z tych imion utrzymuje się w czołówce popularności od lat. Jak będzie w 2026 roku? Sztuczna inteligencja podała odpowiedź.
Maja i Nikodem na prowadzeniu w 2024 roku
Ministerstwo Cyfryzacji co roku podsumowuje statystyki dotyczące imion nadawanym nowo narodzonym dzieciom. W ten sposób możemy obserwować zmieniające się trendy, jeśli chodzi o najczęściej wybierane imiona. W ciągu 2024 roku wśród chłopców ponownie królował Nikodem. Takie imię otrzymało 6388 dzieci, wyprzedzając o niemal tysiąc osób laureata drugiego miejsca, Antoniego. Trzecim najpopularniejszym imieniem dla chłopców był Jan.
Z kolei wśród dziewczynek - rok 2024 zakończył się rzutem na taśmę zwycięstwem imienia Maja. To awans z piątej pozycji. Pozostałe miejsca w czołówce się nie zmieniły: polscy rodzice chętnie stawiali na Zofię, Zuzannę, Laurę i Hannę.
Zobacz też: Odmieniona Dominika Tajner nie wierzy w miłość. Była żona Wiśniewskiego rozstała się z partnerem
AI przewiduje: modne imiona w 2026
O potencjalne zmiany w trendach zapytaliśmy sztuczną inteligencję. Według prognoz opartych na analizie danych przez AI, w 2026 roku ponownie najpopularniejszym imieniem dla dziewczynki ma być Zosia. To zdrobnienie od Zofii, które łączy w sobie tradycję z nowoczesnością. Jest krótkie, melodyjne i wdzięczne, co może przemawiać do wielu rodziców. Warto przypomnieć, że w 2024 roku Zofia była jednym z najczęściej nadawanych imion, zajmując drugie miejsce (4470 nadań) zaraz po Mai (4640 nadań). W trendach mają być Pola i Antonina, natomiast Michalina zaskakująco powróci do czołówki po nieobecności w minionych latach. Z kolei dla chłopców, AI przewiduje, że na szczycie popularności konsekwentnie znajdzie się Nikodem. To imię klasyczne, znane i lubiane, a jednocześnie posiadające przyjemne brzmienie. W czołówce pojawić się mają znowu Jan, Stanisław i Antoni. Na popularności zyskają zaś Bruno i Oskar.