Trzeba przyznać, że Natalia Janoszek jest bohaterką największej afery medialnej w Polsce w 2023 roku. Krzysztof Stanowski zdemaskował jej karierę swoim trzygodzinnym materiałem. Od tej pory celebryci często byli pytani o to, co uważają o tej sytuacji. Chętnie wypowiadali się na ten temat. Jako następna głos postanowiła zabrać znana piosenkarka - Justyna Steczkowska. Na ogół można ją kojarzyć z ogromnej elokwencji oraz pięknych i dyplomatycznych wypowiedzi. Tym razem jednak nie wytrzymała. Gdy tylko usłyszała pytanie dziennikarki, wybuchła gromkim śmiechem. Przyznała, że ją to zabiło. Szczegóły znajdziecie pod wideo!
ZOBACZ TAKŻE: Maciej Dowbor nie popiera Natalii Janoszek. Od początku mu to nie pasowało!
Justyna Steczkowska o Natalii Janoszek
Justyna Steczkowska wzięła udział w wywiadzie dla Świata Gwiazd, podczas którego została zapytana o głośną aferę z "gwiazdą Bollywood" - Natalią Janoszek. Gdy dziennikarka kazała wybrać pomiędzy nią a Stanowskim, piosenkarka wybuchła głośnym śmiechem i przyznała, że to pytanie było dla niej zabójcze. Wokalistka uznała, że Krzysztof Stanowski wykonał kawał dobrej roboty, jednak film był nieco zbyt agresywny. Dodatkowo uważa, że Janoszek swoim zachowaniem nie wyrządziła nikomu krzywdy. Być może miała na myśli, że według niej nie powinna być aż tak piętnowana. Wygląda na to, że Justyna Steczkowska nie wybrała jednej strony konfliktu!
ZOBACZ TAKŻE: Ile Stanowski zarobił na filmie o Janoszek? Są pierwsze wyliczenia!
Źródło: Justyna Steczkowska o Natalii Janoszek. Wybuchła głośnym śmiechem!Krzysztof Stanowski czy Natalia Janoszek? - zapytała dziennikarka.
To mnie zabiłaś tym pytaniem - podsumowała Justyna Steczkowska po tym, jak wybuchła gromkim śmiechem - Stanowski wykonał kawał dobrej dziennikarskiej pracy. Gratuluję mu. Mógłby być ten film mniej agresywny, ale nawet mi się zdarzyło go obejrzeć. Brawo dla niego, a dla Natalki no cóż. Życzę jej jak najlepiej, ale bardziej martwi mnie kondycja mediów, że to się tak rozkręciło i nikt tego nie sprawdził i to tak szło dalej i dalej. Natalia, no cóż, nic w zasadzie złego się nie wydarzy. Po prostu to się wydarzyło i to jest skupione na jej osobie, ale krzywdy to społeczeństwu nie robi - powiedziała piosenkarka.
