Basia Kurdej-Szatan

i

Autor: AKPA

nowy rok szkolny

Basia Kurdej-Szatan szczerze o wyprawce szkolnej. Nie kupiła jeszcze wszystkiego, a już tyle wydała

2024-08-30 9:07

Aktorka Barbara Kurdej-Szatan jest mamą dwójki dzieci - 12-letniej Hani i 4-letniego Henia. W związku z tym prężnie przygotowuje się na początek roku szkolnego, który zbliża się wielkimi krokami. Ile wydała na wyprawkę? Choć aktorka nie wszystko jeszcze kupiła, to już wydała na zeszyty, długopisy i inne przybory krocie.

Barbara Kurdej-Szatan spełnia się nie tylko w roli aktorki i prezenterki telewizyjnej. To także żona i mama dwójki dzieci. Owocem jej małżeństwa z Rafałem Szatanem jest dwójka dzieci - córka Hania, która przyszła na świat w 2012 roku oraz syn Henryk, który urodził się w 2020 roku. W związku z tym jak każda polska mama, także aktorka prężnie przygotowuje się na rozpoczęcie nowego roku szkolnego. Jej nastoletnia córka będzie musiała wrócić od 2 września do szkoły i wiąże się do oczywiście z zakupem książek, zeszytów i innych przyborów szkolnych. Część zakupów Basia Kurdej-Szatan ma już za sobą i zdradziła ostatnio ile na nie wydała.

ZOBACZ TAKŻE: Barbara Kurdej-Szatan wróci do "M jak miłość"? Aktorka zabrała głos

Sanah w Twoja Twarz Brzmi Znajomo! Nowe wcielenie Basi Kurdej-Szatan

Tyle na szkolną wyprawkę wydała Basia Kurdej-Szatan

Nie od dziś wiadomo, że powrót dzieci do szkoły jest bardzo kosztowny dla rodziców. Książki, zeszyty i inne przybory szkolne z roku na rok są coraz droższe. Nie można zapomnieć też o tornistrze, ubraniach na wf i butach na przebranie. Barbara Kurdej-Szatan zapytana przez Plejadę na temat wyprawki szkolnej odpowiedziała, że jest już po wstępnych zakupach. Nie ma jeszcze wszystkiego, a już wydała około 400 złotych:

- Wyprawka szkolna też już zakupiona, nie do końca na razie... O, książki muszę zamówić! Matko Boska, już jest strasznie późno. Książki jeszcze, tak, ale zeszyty już kupione i wszystkie gadżety szkolne. (...) Ostatnio ktoś się mnie pytał i właśnie pamiętam, ile wydałam, bo wydałam na wszystkie zeszyty plus akcesoria szkolne około 400 zł, a do tego jeszcze dojdą książki - zdradziła.

Barbara Kurdej-Szatan musi zakupić córce jeszcze książki, które są najdroższe z całego szkolnego wyposażenia. Podliczyła, że zapewne wyniesie ją to jeszcze tysiąc złotych, co jest naprawdę dużą kwotą:

- Moja chrześnica za książkę do angielskiego jedną musi zapłacić 170 zł. Za jedną książkę, jedną książkę, (...) a tych książek trzeba mieć ileś tam, plus jeszcze jakieś książki do ćwiczeń, więc myślę, że to jest duży wydatek. (...) Myślę, że no łącznie z tymi zeszytami będzie pewnie to z tysiąc złotych, tak podejrzewam - podliczyła w rozmowie z Plejadą.

Jesteście zaskoczeni jej wyznaniem?