Aneta Kręglicka to polska modelka, która dziś ma 60 lat. Kobieta w 1989 roku zdobyła tytuł Miss Polonia, a we wrześniu została okrzyknięta I wicemiss International w Tokio. To nie koniec jej sukcesów. Dokładnie 22 listopada 1989 roku została okrzyknięta Miss Świata podczas gali finałowej, która wówczas była organizowana w Hongkongu. To wielkie osiągnięcie, które latami wspominane jest przez publiczność. Dziś Aneta Kręglicka raczej gorzko wypowiada się o konkursach piękności i uważa, że ich formuła powinna zostać zmieniona. Jej zdaniem sam tytuł najpiękniejszej kobiety jest symboliczny i nie niesie za sobą niczego konkretnego:
Myślę, że konkursy piękności powinny przejść jakąś reformę. Dla mnie są one passé. Powinien być na to nowy pomysł. Właściwie po co szukamy tej najpiękniejszej dziewczyny? Co ona miałaby dalej robić? Jaka jest wartość tego tytułu poza symboliką? - powiedziała Aneta Kręglicka w wywiadzie dla "Plejady".
Miss Polski 2025 o gorzkich słowach Anety Kręglickiej
Oliwia Mikulska pochodząca z Żar, została Miss Polski 2025. W rozmowie z "Jastrząb Post" odpowiedziała na gorzkie słowa Miss Świata Anety Kręglickiej i podkreśliła, że nie chodzi o to by w wyborach znaleźć kobietę piękną zewnętrznie, ale i wewnętrznie:
Warto podkreślić, że to nie chodzi o to, żeby znaleźć kobietę piękną tylko i wyłącznie z zewnątrz, ale piękną również wewnątrz. Nie wiem, jak wcześniej wyglądały konkursy piękności, więc trudno mi powiedzieć o jakich czasach mówi pani Kręglicka, ale uważam, że konkurs dał mi możliwości rozwoju osobistego. To nie jest wybór tylko piękna i to nie jest passe, ale jest to możliwość spełnienia się w różnych dziedzinach, a szczególnie mówienie o rzeczach, o których nie mówi się codziennie, np. o wolontariacie i działaniach społecznych w moim przypadku - powiedziała Oliwa Mikulska.
Według Miss Polski 2025, udział w konkursach piękności to dla wielu uczestniczek coś więcej niż tylko zdobycie tytułu czy noszenie korony. To okazja do zaprezentowania swoich wartości, wizji i zaangażowania w ważne społecznie działania. Według 20-latki korona staje się symbolem, który odpowiednio wykorzystany, może stać się impulsem do realnych inicjatyw i zmian.