Tomasz Wolny to popularny dziennikarz, który przez lata był jednym z prowadzących "Pytanie na śniadanie", występując u boku Marceliny Zawadzkiej oraz Idy Nowakowskiej. Obecnie intensywnie walczy o Kryształową Kulę w programie "Taniec z Gwiazdami", gdzie razem z Darią Sytą tworzy parę numer 6. Dziennikarz od początku pokazał wszystkim, że ma dryg do tańca, a do udziału w show namówiła go jego ukochana żona. Mężczyzna nie tylko o niej wspomniał, ale także zaprosił do rodzinnego odcinka. Ich trio postawiło na zmysłowe tango argentino pełne emocji, za które otrzymali od jurorów 37 punktów, zajmując tym samym bardzo wysokie miejsce w tabeli.
ZOBACZ TAKŻE: Tak wygląda żona Tomasza Wolnego. Piękna brunetka jest dziennikarką w znanej telewizji
Polacy uwielbiają Tomasza Wolnego
Tomasz Wolny zyskał miano ciepłego i naturalnego dziennikarza od którego bije dobro. Widzowie wspominając "Pytanie na Śniadanie" mówią otwarcie, że miło zaczynali poranek, gdy w śniadaniówce pojawiał się właśnie on. Dziś mężczyzna umila wszystkim wieczory w Polsacie, pokazując nie tylko wyuczone choreografie na parkiecie, ale także normalność, której zdaniem wielu osób w show-biznesie po prostu brakuje. W jego mediach społecznościowych, ale także pod materiałami zamieszczonymi przez "Taniec z Gwiazdami", internauci nie mogą wyjść z podziwu osobowości Tomasza Wolnego i co chwilę zasypują go komplementami:
- Zachwycam się Pana naturalnością, ciepłem, zaangażowaniem we wszystko, co Pan robi, okazywanym szacunkiem i niesamowitą pokorą. Trzymam kciuki za finał!
- Panie Tomku, tak po prostu, tak po ludzku uwielbiam Pana przekaz, postawę, wartości - jest Pan wzorem mężczyzny, męża, ojca, patrioty i katolika
- Człowiek anioł od którego bije ciepło
- Panie Tomku gdyby na świecie było więcej takich osób jak pan, to z pewnością byłby znacznie lepszym miejscem. Wszystkiego dobrego
Polacy darzą Tomasza Wolnego także ogromnym szacunkiem, że w dzisiejszych czasach potrafi otwarcie mówić o swojej wierze i o tym, ile zawierza i zawdzięcza Bogu. Jako ciekawostkę możemy Wam wspomnieć, że dziennikarz pracując w Telewizji Polskiej przed każdym programem robił znak krzyża, modlił się do Ducha Świętego, a także prosił o prowadzenie Anioła Stróża. Swoją wiarę podkreślał nawet witając się z kolegami z pracy i nie mówił im tradycyjnego "dzień dobry", tylko "szczęść Boże".
ZOBACZ TAKŻE: Nie tylko Piotr Mróz. Oto gwiazdy, które nie wstydzą się swojej wiary