Polska wersja "Familiady" została oparta na amerykańskim formacie "Family Feud", który jest emitowany w Stanach Zjednoczonych już od lat 70. Pomysł na teleturniej, w którym grupy rywalizują, odpowiadając na pytania oparte na wynikach sondaży, szybko zyskał na popularności. W Polsce program zadebiutował 17 września 1994 roku na antenie TVP2 i od tamtej pory jest nadawany regularnie. Od samego początku gospodarzem "Familiady" jest Karol Strasburger, który stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych i lubianych prezenterów telewizyjnych w kraju. Jego charakterystyczny styl prowadzenia programu, oparty na sucharach, stał się elementem rozpoznawczym programu i jest jednym z najczęściej komentowanych aspektów teleturnieju.
ZOBACZ TAKŻE: Jaki przedmiot szkolny najmniej przydaje się w życiu? Stara wpadka w Familiadzie wciąż bawi do łez
Kącik muzyczny w "Familiadzie"
Chyba nie ma w naszym kraju osoby, która nie widziałaby chociaż jednego odcinka "Familiady". Każdy z nas dobrze wie jak wygląda studio, ekrany na których wyświetlają się hasła i kwoty, a także stanowiska dwóch pięcioosobowych grup, które w danym odcinku ze sobą rywalizują. Wiele osób zastanawia się jednak, jak wygląda tzw. "Kącik muzyczny" do którego udaje się jeden z uczestników, by przeczekać swoją kolejkę.
Krótka podróż do kącika muzycznego następuje w drugiej części teleturnieju, gdy drużyna próbuje zdobyć jeszcze więcej punktów odpowiadając na pytania. Typowane są do tego tylko dwie osoby z teamu i najpierw odpowiadają jedna, a potem druga. Mimo iż są z tej samej drużyny, jedna osoba musi poczekać na swoją kolej tak, by nie podsłuchiwać jakich odpowiedzi udzielił członek jej grupy. W tym celu dany uczestnik odwiedza tzw. "kącik muzyczny", gdzie zakładane są mu słuchawki i przez 15 sekund może posłuchać sobie głośno muzyki. Okazuje się, że "kącik muzyczny" znajduje się na terenie studia i składa się z siedziska oraz trzech zbitych, czarnych płyt, przypominających ściany. Zobaczcie sami!
Polecany artykuł: