Michał Szpak to bez żadnego ale kolorowy ptak polskiej sceny muzycznej. Artysta odkąd pojawił się w branży, a dokładnie na castingu do programu X Factor, zachwyca nie tylko głosem, ale także zaskakuje wszystkich swoimi niecodziennymi stylizacjami. Pierwsze zderzenie z jego stylem miała Maja Sablewska, która na przesłuchaniach do wspomnianego wcześniej show, była dla artysty bardzo niemiła i kazała zdjąć mu wszystkie zbędne błyskotki. Mimo krytyki, Michał Szpak cały czas trwa w swoim stylu i zaskakuje stylizacjami z dnia na dzień swoich obserwatorów. Oryginalne stroje i dodatki przyciągają uwagę, dlatego nic dziwnego, że na finał "Czas na Show. Drag Me Out" wybrał kosmiczny strój, który odsłonił jego umięśnione ramiona.
ZOBACZ TAKŻE: Michał Szpak zdecyduje się na korektę płci? "Część mnie bardzo się do tego wyrywa"
Michał Szpak w finale "Czas na Show. Drag Me Out" - stylizacja
Michał Szpak w 2024 roku zyskał nową "fuchę". Artysta został jurorem w programie "Czas na Show. Drag Me Out", który dobiegł końca. We wtorek wieczorem 9 kwietnia wszystko stało się jasne, a zwycięską parą została - Marcina Łopucki i jego mentorka Twoja stara. Podczas wyemitowanych odcinków widzowie nowego show, mogli oglądać nie tylko uczestników, ale i Michała Szpaka w nieoczywistych stylizacjach. W półfinale wokalista zaprezentował się w srebrnym topie, który połączył ze skórzanymi spodniami oraz cienkimi czarnymi rękawiczkami i okularami przeciwsłonecznymi w stylu lenonki, natomiast w finale wskoczył w czarny top na ramiączkach i skórzane spodnie, co przypomina kombinezon. Ubrania nie były gładkie, lecz dopełniały je sznurówki, które były zamieszczone między innymi na środku krótkiego topu i po bokach spodni. Trzeba przyznać, że Michał Szpak naprawdę zaszalał, a jego stylizacje otrzymały wiele pochwał od internautów!
Polecany artykuł: