Piąta edycja The Voice Senior przyniosła wiele zaskoczeń nie tylko uczestnikom, ale przede wszystkim widzom Telewizyjnej Dwójki. Dzięki ich głosom wysyłanych poprzez wiadomości SMS-owe, zwyciężczynią została Regina Rosłaniec Bavcevic z drużyny Haliny Frąckowiak. W jej ręce trafiła pamiątkowa statuetka, bukiet kwiatów, miano najlepszego głosu w Polsce i 50 000 złotych. Zwyciężczyni w wielkim finale konkurowała z trzema panami - Piotrem Salatą, Romanem Wojciechowskim i Tadeuszem Talarkiem, jednak to ona okazała się być triumfatorką. Widzowie The Voice Senior po raz kolejny mogli zobaczyć zwyciężczynię show podczas niedzielnego wydania "Pytania na śniadanie". To właśnie Regina Rosłaniec gościła na kanapie śniadaniówki, a wraz z nią jej mąż.
Regina Rosłaniec o swoim mężu
Regina Rosłaniec Bavcevic i jej mąż gościli na kanapach "Pytania na śniadanie". W trakcie dyskusji z prowadzącymi poruszono temat emocji towarzyszących uczestnikom programu, ale też o samej przygodzie na scenie. Nie zabrakło także wątków prywatnych. Zwyciężczyni piątej edycji The Voice Senior z humorem wspomniała o swoim ukochanym, wyznając, że ten nie wykazał zbyt wielkiego entuzjazmu po jej zwycięstwie i nawet jej nie pogratulował, gdy wróciła do domu:
- Wczoraj nawet mi nie pogratulował, jak przyszłam do domu. Teraz już nie chcę żadnych gratulacji, ale nosił walizki dzisiaj, więc wybaczę mu (...) Żartuję, on jest taki chłodny, tak trzy dni później mi gratuluje - wyznała Regina na kanapie "Pytania na śniadanie".
Zwyciężczyni The Voice Senior 5 od lat tworzy szczęśliwy związek z mężczyzną o imieniu Josko, który jest z pochodzenia Chorwatem. Poznali się w trakcie jednego z występów kobiety w Splicie i od razu między nimi zaiskrzyło. Artystka nie zastanawiając się ani chwili dłużej, przeprowadziła się dla Josko na Bałkany i żyje u jego boku już od niemal czterech dekad.
Listen on Spreaker.