Pectus

i

Autor: AKPA

ZAROBKI GWIAZD

Ile zarabia Pectus za jeden koncert? Kwota wprawia w osłupienie!

2024-02-05 9:34

Koncerty zespołu Pectus cieszą się ogromną popularnością. Gdy bracia Szczepanik wychodzą na scenę, od razu potrafią zaskoczyć swoją widownię. Zastanawialiście się kiedykolwiek, ile zespół Pectus bierze za jeden koncert? Wynagrodzenie artystów wprawia w osłupienie!

Koncerty zespołu Pectus od lat gromadzą tłumy, a po wydarzeniu słuchacze wracają do swoich domów w niesamowitym humorze. Nic dziwnego, w końcu grupa na przestrzeni lat zdążyła wylansować wiele przebojów. "To co chciałbym Ci dać", "Jeden moment", "Oceany", "Barcelona" to tylko kilka kawałków, które rozgrzały serca Polaków. Piosenki zespołu Pectus są życiowe, sentymentalne i potrafią podnieść na duchu niejedną osobę. Przede wszystkim są prawdziwe, bo z pasji i zamiłowania tworzą i śpiewają je czterej bracia Szczepanik - Tomasz, Marek, Mateusz i Maciej. Choć zdecydowanie najpopularniejszy jest lider grupy Tomasz Szczepanik, to i tak wszyscy panowie gdy wychodzą na scenę, mogą liczyć na wiele komplementów od publiczności. Zastanawialiście się kiedykolwiek, jak wygląda kwestia zarobków grupy Pectus? Wiemy jaką kwotą operują artyści za jeden koncert.

ZOBACZ TAKŻE: Najpiękniejsze suknie Alicji Węgorzewskiej. Wygląda w nich jak prawdziwa księżniczka!

Tomasz Szczepanik kiedyś i dziś. Tak kilka lat temu wyglądał lider zespołu Pectus

Tomasz Szczepanik i Pectus - zarobki gwiazd

Zastanawialiście się kiedykolwiek, ile kosztuje koncert zespołu Pectus? Nie jest tajemnicą, że najbardziej rozpoznawalne osobistości w branży muzycznej, zarabiają najwięcej pieniędzy właśnie na występach na żywo. Najbardziej opłacalne są występy w telewizji, a także biletowane koncerty. Co jeśli chcielibyśmy zaprosić grupę Pectus na swoje wesele, urodziny, mały koncert plenerowy, bądź imprezę firmową? Wiemy, ile Tomasz Szczepanik i zespół Pectus życzą sobie za zagranie jednego koncertu. Autor kanału "Sprawdzam Jak" od jakiegoś czasu testuje stawki artystów za występy. Dzwonił już do T.Love, do Smolastego, a także do menadżerki grupy Pectus, którą jest żona Tomasza Szczepanika. Z rozmowy wynika, że za duży koncert zespołu Pectus, trzeba załpacić 49 tysięcy złotych plus 6,5 tysiąca złotych za diody. W tę cenę wliczony jest już także transport, ale to nie jedyna opcja jaką grupa oferuje. Za mniejszy koncert Pectus życzy sobie 39 tysięcy złotych. Zaskoczeni? Co ciekawe, po stronie osoby "wynajmującej" zespół jest zapewnienie nagłośnienia, oświetlenia i hotel dla artystów.

Musimy przyznać, że kwoty są naprawdę wysokie, jednak w branży muzycznej jest to chyba normalne. Trzeba także wziąć pod uwagę rozpoznawalność zespołu, ilość osób, które w nim pracują, a także inne, techniczne szczegóły.