Marcin Najman wale nie złamał regulaminu Eurowizji?

i

Autor: AKPA

Wystartuje w preselekcjach?

Marcin Najman wcale nie złamał regulaminu Eurowizji? Tak tłumaczy całe zamieszanie

2024-11-26 12:19

Niedawno bardzo głośno mówiło się o tym, że Marcin Najman chce wystąpić w krajowych preselekcjach do Konkursu Eurowizji. Pięściarz o tym fakcie poinformowała w swoich mediach społecznościowych. Niestety, tym samym złamał on regulamin i przekreślił swoje szanse na udział w eliminacjach. Czy aby na pewno?

Marcin Najman to polski pięściarz, kick-bokser, freak fighter, promotor boksu, a w ostatnim czasie głównie showman. W młodości odnosił spore sukcesy na polu kick-boxingu, w latach 1998 i 1999 zdobył tytuł wicemistrza Polski juniorów. W roku 2001 zadebiutował jako zawodowy bokser, od razu przegrywając swoją pierwszą walkę i ponosząc porażkę w dwóch kolejnych. Nieco lepiej szło mu później. W latach 2004-2008 wygrał dwanaście walk z rzędu, jednakże jedynie jeden z jego przeciwników miał dodatni bilans walk zwycięskich. W 2009 roku dołączył do formacji KSW, z którym podpisał kontrakt na walki w formule MMA. W 2011 roku był także felietonistą internetowej witryny Super Expressu, gdzie ukazywały się jego artykuły z serii "Najman wie najlepiej". Po tym, jak wystąpił w programach "Big Brother VIP" oraz "Taniec z gwiazdami", stał się jednym z najpopularniejszych sportowców w Polsce.

Marcin Najman odkrywa mroczną przeszłość: Byłem skazany...

Marcin Najman jednak nie złamał regulaminu preselekcji do Eurowizji!

Marcin Najman od lat wzbudza sporo kontrowersji, głównie z powodu zaangażowania w burzliwe dyskusje. Niedawno wywołał niemałe poruszenie, kiedy w mediach społecznościowych ogłosił, że zamierza wystartować w preselekcjach do tegorocznego Konkursu Eurowizji.

Jako Marcin Najman & Bass Brothers wysłaliśmy zgłoszenie do Eurowizji 2025. Decyzję, kto wystąpi w preselekcjach poznamy 14 stycznia - napisał na platformie X Marcin Najman.

Problem w tym, że według regulaminu, który można znaleźć na stronie Telewizji Polskiej, ujawnienie przez artystę, iż zgłosił się do konkursu, jest zabronione.

Lista zgłoszonych utworów/Wykonawców będzie utajniona do momentu zakończenia przez Komisję Konkursową prac selekcyjnych do koncertu krajowych preselekcji. Zgłaszający się nie mogą podawać do wiadomości publicznej informacji o przystąpieniu do krajowych preselekcji - czytamy w regulaminie preselekcji.

Wpis Marcina Najmna wywołał medialną burzę. O tym, że wicemistrz polski w kick-boxingu złamał regulamin i tym samym przekreślił swoje szanse na wystartowanie w eliminacjach. Teraz głos w sprawie zabrał sam zainteresowany. W podcaście "Wojewódzki&Kędzierski" pięściarz wyjawił, że wcale nie złamał regulaminu!

Napisałem faktycznie, że się zgłosiłem, bo robiłem to w nocy. Moja aktywność zwykle wynika przed snem, bo ja wtedy mam na to czas. Powiedziałem sobie: "Przecież chyba nic się nie stanie, skoro napiszę, że się zgłosiłem, a zrobię to następnego dnia rano". No i rano już przeczytałem, że złamałem regulamin. No właśnie k***a nie złamałem, bo ja się nigdzie nie zgłosiłem - powiedział Najman.

Kuba Wojewódzki postanowił zapytać boksera, czy ten naprawdę wierzy, że może pojechać na Eurowizję. Ten bez wahania odpowiedział, że jedzie po to, aby wygrać.

Jadę po zwycięstwo, a nie wystąpić - podkreślił Marcin Najman.

Myślicie, że Marcin Najman wraz z zespołem Bass Brothers mają szansę wygrać preselekcje i pojechać do Bazylei?

Źródło: Marcin Najman wcale nie złamał regulaminu Eurowizji? Tak tłumaczy całe zamieszanie