Relacja Agnieszki Kaczorowskiej i Marcina Rogacewicza od tygodni budziła wiele emocji w świecie polskiego show biznesu. Po rozstaniu z partnerami para związała się ze sobą, a od plotek aż huczało. Brakowało jednak jednoznacznego potwierdzenia, które nastąpiło w telewizji na żywo. Podczas rozmowy z Pauliną Sykut-Jeżyną po swoim występie w "Tańcu z Gwiazdami" - aktor i tancerka się pocałowali, definitywnie ukazując prawdę. Teraz komentują sytuację po raz pierwszy.
Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz po premierze "Tańca z Gwiazdami"
Tuż po gorącym pocałunku i zdobyciu trzeciego najwyższego wyniku w pierwszym odcinku programu, para zabrała głos w mediach społecznościowych. Wzruszeni Kaczorowska i Rogacewicz podziękowali za wsparcie, a całe doświadczenie nazwali "rollercoasterem". Aktor nie ukrywa dumy ze swojego debiutu na parkiecie. Relację uczestników "Tańca z Gwiazdami" ocenił m.in. jeden z jurorów.
"Na pewno w tańcu to pomoże. Miłość i taniec idzie w parze, bo to musi grać, musi być ta chemia, więc wydaje mi się, że jest to na plus" - powiedział Rafał Maserak.
"Chcemy być sobą"
Szerszego wywiadu zakochani udzielili serwisowi "Pudelek". Marcin Rogacewicz skwitował, że to, co wydarzyło się w studiu programu, mówi samo za siebie, zaś Agnieszka Kaczorowska podkreśliła, że ważne są autentyczność i szczerość. Jak jednak zaznaczyła, wydarzenia transmitowane na żywo są nieprzewidywalne i poza tańcem - nie byli w pełni przygotowani na swój wyjątkowy moment.
"My jesteśmy sobą. Chcemy być szczerzy. Chcemy być autentyczni. Nie chcemy niczego udawać. Więc takie rzeczy się dzieją, wiesz, spontanicznie. To jest live. Tutaj, wiesz, nie wiesz, co się wydarzy w każdym odcinku. Poza tym, co masz do zatańczenia, to całej reszty jej nie wiesz. I po prostu chyba chcemy być sobą" - powiedziała.
Zobacz też: Najniższy wynik w historii "Tańca z Gwiazdami". Ten taniec dostał najmniej punktów
Medialny szum wokół tego związku niezmiennie dzieli internautów. Samo pytanie prowadzącej program o to, czy taneczni partnerzy są szczęśliwie zakochani, wielu widzów skomentowało jako niestosowne. Zapytani o to Kaczorowska i Rogacewicz zdają się jednak nie być niezadowoleni z obrotu spraw.
"Dostajemy pytania o komentarz do tego, ale tu nie trzeba słów. I w ogóle ja tak uważam, że tak samo jak taniec jest w stanie pokazać, wyrazić dużo więcej niż słowa, tak samo często zachowanie, często milczenie, bo milczenie jest odpowiedzią na wiele tematów" - odpowiedziała nieco tajemniczo tancerka.
"Staramy się żyć normalnie i raczej będziemy żyć normalnie" - dorzucił Rogacewicz.