Spis treści
Choć jurorzy "Tańca z Gwiazdami" służą dobrą radą, konstruktywną krytyką i nie stronią od poczucia humoru, to niekiedy bywają bezlitośni. Przekonać się o tym miało okazję wiele gwiazd ubiegających się o Kryształową Kulę. Jednak jeden z występów, który wzbudził ogromne poruszenie wśród widowni, zdobył rekordowo mało jurorskich punktów.
"Taniec z Gwiazdami" bezlitosny. Widzowie niejednokrotnie ratowali sytuację
Od samego początku formatu uczestników ocenia czteroosobowe jury, punktując każdy występ w skali od 1 do 10. Już w pierwszych edycjach "Tańca z Gwiazdami" okazało się, że gusta ekspertów i telewidzów się różnią, a głosy publiki ratują od eliminacji gwiazdy fatalnie oceniane przez jury. W 2007 roku aktor Rafał Olbrychski cztery razy z rzędu zajął ostatnie miejsce w tabeli i dopiero wtedy odpadł decyzją widowni. Do słabo ocenianych uczestników ocalanych przez głosy SMS należeli też Dorota Zawadzka, Justyna Żyła czy Wiesław Nowobilski, który dotarł aż do półfinału.
Zobacz też: To on zdeklasował rywali na starcie "Tańca z Gwiazdami"? Fani mocno wsparli idola
Najmniej punktów w historii
Po wielu latach rozmaitych zmagań na parkiecie wyjątkowo niskie oceny zgarnęła kontrowersyjna uczestniczka znana z programu "Królowe Życia". Dagmara Kaźmierska występowała w parze z Marcinem Hakielem. W jednym z odcinków 27. edycji duet zaprezentował Broadway jazz w rytm przeboju "Ale jazz" z repertuaru sanah. Jury podeszło do występu bardzo krytycznie i łącznie przyznało Dagmarze i Marcinowi zaledwie 7 na 40 punktów. Zdecydowanie pobiło to dotychczasowe porażki gwiazd. Jak głosowali eksperci? Kontrowersyjny jazz otrzymał 3 punkty od Tomasza Wygody, 2 punkty od Rafała Maserka i po 1 punkcie od Ewy Kasprzyk i Iwony Pavlović.