Być może niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że celebrytka, znana ze swojej ekspresji i poczucia humoru, nie zawsze miała w życiu łatwo. Choć teraz obserwujemy jej wystawne życie, luksusowe ubrania, eleganckie torebki i drogie samochody, to okazuje się, że wcześniej jej życie nie było usłane różami. Obecnie Julia von Stein zajmuje się nie tylko nagrywaniem swojego programu na YouTubie, ale również projektowaniem trumien i malowaniem zwłok, a jej rodzice od lat odnoszą sukcesy w branży funeralnej. Co mogło pójść nie tak? Okazuje się, że gdy celebrytka miała 18 lat ojciec i matka wyrzucili ją z domu.
Zobacz też: Julia von Stein szuka męża! Jej ojciec chce ogłosić casting
Julia von Stein - rodzice
Rodzice Julii von Stein, czyli Beata i Bogdan Steinhoff, odegrali kluczową rolę w kształtowaniu osobowości celebrytki. 27-latka wielokrotnie przyznawała, że ich relacje były chłodne i trudne. Choć w domu nie brakowało miłości, to właściciele zakładu pogrzebowego nieustannie pracowali, przez co nie mieli czasu na to, by zajmować się córką. W wywiadzie u Żurnalisty przyznała nawet, że w dzieciństwie "była przez nich gnojona i całe życie słyszała, że jest nikim i nic nie osiągnie".
Byłam poniżana, nikt we mnie nigdy nie wierzył. Normalne dziecko wystarczy, że chodzi do szkoły, przechodzi z klasy do klasy, jak jedzie na czwórkach, to już jest dobrze. Ja jechałam na piątkach i szóstkach, miałam wyróżnienia na olimpiadach, ale to było za mało. Bo jak miałam wyróżnienie na olimpiadzie, to słyszałam w domu: "Ale dlaczego nie wygrałaś tej olimpiady". Zawsze było za mało. Nigdy nie będę wystarczająco dobra dla moich rodziców i kiedyś się bardzo tym przejmowałam, dzisiaj mam na to wyje**ne. Bardzo ich kocham, bardzo szanuje, ale chcę żyć swoim życiem - ujawniła.
Za wychowanie Julii odpowiadały przede wszystkim nianie oraz ukochana babcia.
Zobacz też: Julia von Stein zrobiła babci niespodziankę. Wielka wtopa czy genialny plan? Jej mina mówi wszystko
Czasem mówię, że chciałabym powiedzieć o tym, jak wtedy wyglądało moje życie, ale za chwilę dodaję: "I tak, k**wa, nikt w to nie uwierzy".
W pewnym momencie Żurnalista nawiązał do bolesnego tematu, jakim jest wyrzucenie z domu. Zapytał Julię, jak się wówczas czuła.
Masz rolki na nogach, taki plecaczek różowy i w środku są trzy złote i idziesz do parku na ławkę. Rano, jak się budzisz, to tam obok jest taki pan z precelkami. Ten precel kosztuje 1,50 zł i już nie masz na niego pieniędzy. Wyjesz z głodu
Spodziewaliście się, że celebrytka tak wiele w sobie skrywa?
Listen on Spreaker. Źródło: Julia von Stein została wyrzucona z domu. Celebrytka ma za sobą ciężką przeszłość