Julia Suryś miała ponownie zachwycać widzów jako profesjonalna tancerka i mentorka dla jednego z uczestników "Tańca z Gwiazdami". Startująca po raz trzeci w show Polsatu dziewczyna ostatecznie nie powalczy ponownie o zwycięstwo ze względu na rezygnację jej partnera, Michała Czerneckiego.
Julia Suryś nie wystartuje w "Tańcu z Gwiazdami". Kogo trenowała wcześniej?
W sierpniu okazało się, że Michał Czernecki i Julia Suryś nie wezmą udziału w jubileuszowej edycji programu z powodu kontuzji aktora. Tuż po ogłoszeniu tej rozczarowującej informacji tancerka wyraziła żal z powodu zaistniałej sytuacji i zapowiedziała, że szanse na jej występ w "Tańcu z Gwiazdami" są już niewielkie. Flagowy program Polsatu powraca z kolejnym sezonem na antenę już w niedzielę, 14 września.
"Przykro mi z powodu kontuzji Michała. Mam nadzieję, że jak najszybciej wróci do zdrowia i będzie miał kiedyś możliwość przeżyć tę piękną przygodę, jaką jest 'Taniec z gwiazdami'" - powiedziała.
Suryś miała wziąć udział po raz trzeci. Wcześniej jej partnerami byli aktor Michał Mikołajczak (2022) i wokalista Filip Lato (2024). Z oboma mężczyznami uplasowała się na siódmym miejscu w rankingu.
Zobacz też: Elżbieta Zapendowska pojawiła się na pogrzebie Soyki na wózku. "Żadna operacja mi nie pomoże"
Nowa rola dla tancerki. Co będzie robić w programie?
Tuż przed początkiem jubileuszowego sezonu "Tańca z Gwiazdami" produkcja przekazała rozczarowanym fanom Julii Suryś znakomite wieści. Niedoszła uczestniczka zabierze widzów 17. edycji programu za kulisy. Nie będzie w tym sama. W roli reportera będzie jej towarzyszył inny tancerz doskonale znany fanom tanecznego show, Wojtek Kucina. Był on partnerem Julii Żugaj czy Oli Filipek. Jak przekazuje Polsat na swoich oficjalnych profilach:
"Julia Suryś i Wojciech Kucina w jubileuszowej edycji 'Tańca z gwiazdami' odsłonią kulisy programu w naszych mediach społecznościowych. Zawodowi tancerze wcielą się w rolę wyjątkowych reporterów - będą relacjonować backstage, pokazywać przygotowania do odcinków na żywo oraz zaglądać na treningi. Nie zabraknie też dużej dawki humoru!"