Jacek Stachursky to jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci na polskiej scenie muzycznej. Artysta na początku swojej kariery był wokalistą rockowego zespołu Eve, który później zmienił nazwę na Eve Boys. Niestety problemy finansowe sprawiły, że grupa rozwiązała się i każdy poszedł w swoją stronę. Coraz głośniej zaczęło się o nim robić w 1994 roku, kiedy nagrał piosenkę "Taki jestem". Następnie w 2002 roku nagrał tytułową piosenkę z serialu Samo życie, a cztery lata później za piosenkę "Z każdym Twym oddechem" odebrał Słowika Publiczności podczas festiwalu w Sopocie. Nie da się ukryć, że każdy w tamtych czasach wiedział kim jest Stachursky, a to wszystko przez to, że był jednym z najważniejszych artystów na polskiej scenie muzycznej.
ZOBACZ TAKŻE: Tak wyglądał pierwszy narzeczony Dody. Przed kamerami powiedział, że jest gejem!
Jacek Stachursky i kontrowersyjna dieta
Od jakiegoś czasu gdy Jacek Stachursky pojawia się na scenie, wzbudza zainteresowanie swoją metamorfozą. Artysta sporo schudł, a jego metamorfoza jest widoczna gołym okiem. Co ciekawe, już w 2008 roku zaczęły pojawiać się pierwsze sygnały, że Stachursky jest na diecie i w końcu sam zainteresowany wyznał, że stosuje bretarianizm. Co to takiego? Na czym polega bretarianizm? Okazuje się, że jest to "dieta", która polega na "spożywaniu" energii słonecznej. Jest to dość kontrowersyjny temat, tym bardziej, że konieczna jest w tym wypadku całkowita rezygnacja z jedzenia i picia, bowiem wyznawcy bretarianizmu wierzą, że samo powietrze wystarczy, aby mogli cieszyć się pełnią życia i znakomitym zdrowiem.
ZOBACZ TAKŻE: Tak wygląda 15-letnia córka Nataszy Urbańskiej. Kalina odziedziczyła talent aktorski po mamie!
Jacek Stachursky swierdził, że bretarianizm pomógł mu w schudnięciu 20 kilogramów, jednak jak sam wyjaśnił, nie zrezygnował całkowicie z normalnego jedzenia i picia:
- Powinienem powiedzieć, że żywię się energią słoneczną. Każda żyjąca istota na naszej kuli ziemskiej korzysta z energii słonecznej. Bardziej lub mniej. Szczególnie kiedy to jest możliwe. Oczywiście to jest żart, że żywię się energią słoneczną, bo wiadomo, że tak nie jest (...) We wszystkich możliwych okolicznościach, kiedy to jest możliwe, wykorzystuję energię słoneczną. W każdym obszarze i w każdym segmencie. I do życia osobistego. I każdego innego. I wam też to zalecam. Tam, gdzie możecie, korzystajcie z dobroczynnego oddziaływania energii słonecznej - zdradził artysta na swoim Instagramie.
W jednym z live'ów Stachursky zdradził także, że jest na redukcji i dlatego bardzo zeszczuplała mu twarz. Dodał też wzmiankę o energii słonecznej i stwierdził, że wykorzystuje ją we wszystkich możliwych okolicznościach, kiedy tylko jest to możliwe.
- W momencie jak jestem na redukcji, to bardzo mocno szczupleje mi twarz. Natomiast tkanka tłuszczowa wokół innych części jest bardziej oporna. Jest oczywiście na to sposób, ale jestem troszkę zbyt leniwy.
Jesteście zaskoczeni jego wyznaniem?
Polecany artykuł: