Ewa Farna o zdradzie chłopaka dowiedziała się z gazety. Ślub wzięła potem w sekrecie

W 2017 roku Ewa Farna wyszła za mąż, a potem wraz z ukochanym Martinem doczekała się dwójki dzieci. Para na co dzień mieszka w Pradze. To jednak nie pierwsza miłość pochodzącej ze Śląska Cieszyńskiego piosenkarki. Kilka poprzednich relacji zakończyło się niepowodzeniem, a jedno z rozstań wydarzyło się w nietypowych okolicznościach.

Ewa Farna o zdradzie partnera przeczytała w prasie

Jednym z byłych chłopaków gwiazdy jest inny czeski muzyk, Marcus Tran. W 2023 roku Farna opowiedziała o swoim wielkim rozczarowaniu w rozmowie z magazynem "Grazia". Mimo zapewnień chłopaka o zamiłowaniu do jej naturalnego wyglądu, zaczął on spotykać się z zupełnie inaczej wyglądającą dziewczyną. Ciesząca się olbrzymim zainteresowaniem w Czechach wokalistka o wszystkim dowiedziała się z jednego z najpopularniejszych czeskich tabloidów.

"Marcus zawsze powtarzał mi, że jestem przepiękna i wszystkie laski zrobione w salonach kosmetycznych przy mnie wymiękają. A po paru latach zdradził mnie właśnie z taką blond lalką, notabene byłą gwiazdą porno. Dowiedziałam się o tym z gazet i był to dla mnie cios prosto w serce" - powiedziała Ewa Farna.

Zobacz też: Wzruszona Justyna Steczkowska wspomina zmarłą mamę. "Zrobiła dla mnie wszystko"

Dziś gwiazda chroni swoją rodzinę. Ślub był z dala od mediów

Po latach polsko-czeska piosenkarka zawarła małżeństwo z Martinem Chobotem. Rodzina, która powiększyła się o dwójkę dzieci - syna Artura i córkę Ellę, stroni od blasku fleszy. Gwiazda dba o prywatność przede wszystkim swoich małych pociech i nie pokazuje się z nimi publicznie. Szczegóły ślubu, wesela czy wspólnego mieszkania w Pradze były zresztą okryte tajemnicą. Choć we wrześniu para będzie obchodzić już ósmą rocznicę ślubu, dopiero niedawno Ewa Farna potwierdziła oficjalnie, że zmieniła nazwisko na Chobot po swoim mężu. Wiadomo, że ceremonia odbyła się w Bystrzycy na Zaolziu w obecności jedynie najbliższych osób. Relacja pary rozpoczęła się od przyjaźni i muzycznej współpracy.

"To jest moje największe spełnione marzenie, że mogłam ten dzień spędzić tak, jak to sobie wymarzyłam, czyli z najbliższymi ludźmi, bez paparazzi. Bałam się tego bardzo, dlatego było to bardzo przemyślane. I udało się, dlatego jestem przeszczęśliwa" - mówiła gwiazda po ślubie.