Doda i jej ukochany mają powody do świętowania. W końcu się udało!

Doda i Dariusz Pachut od dłuższego czasu tworzą szczęśliwy związek. Choć początkowo artystka ukrywała kto jest jej wybrankiem, to wszystko wyszło na jaw w listopadzie 2022 roku. Właśnie wtedy Doda potwierdziła swój związek z mężczyzną i co jakiś czas publikowała z nim wspólne materiały na social media. Fani artystki są zachwyceni jej nową miłością i tym, że w końcu wygląda na naprawdę szczęśliwą. Nie dość, że jest zakochana, to jeszcze jej muzyczna kariera idzie jak burza! Telewizyjne koncerty, recital w Opolu, a teraz także nagrywki do jej nowego programu, który będzie emitowany na antenie Polsatu. Teraz okazuje się, że zarówno Doda, jak i jej ukochany, mają powody do świętowania. W końcu się udało, a fani zasypują ich gratulacjami!

Viki Gabor gorzko o systemie edukacji w Polsce. Słowa artystki wywołają burzę?

Doda i Dariusz Pachut mają powody do radości

Ostatni czas był dla Dody bardzo pracowity. Artystka prężnie pracowała przy recitalu w Opolu, który obiegł się szerokim echem w mediach. Wszystko przez sytuację, która zaszła na jednej z prób między artystką, a reżyserem jej występu. Jakby Doda miała mało zmartwień, w ostatnim czasie drżała o swojego ukochanego, który wybrał się w daleką podróż. Dariusz Pachut wyjechał do Peru, by zrealizować kolejny punkt swojego projektu "Korona Wodospadów". Projekt mężczyzny polega na zdobyciu największych wodospadów i zjechaniu z nich na linach. Tym razem za cel obrał sobie bardzo wymagający punkt, a mianowicie wejście na mierzący prawie 900 metrów wodospad Catarata Yumbilla. Zadanie było wymagające, tym bardziej że pogoda w Peru nie była idealna.

I mamy 12 czerwca 2023, Yumbilla 895 m, Peru. Było ciężko, pogoda dramat, ale podjęliśmy wyzwanie i się udało! - poinformował fanów Dariusz Pachut w swoich mediach społecznościowych.

Doda po nieprzespanych nocach i stresie, w końcu może odetchnąć z ulgą. Jej ukochany spełnił swoje marzenie i zdobył wymagający wodospad. Co ciekawe, mężczyzna zapakował do Peru maskotkę "myszkę", która przypominała mu czekającą na niego w Polsce Dodę. Dlaczego akurat taki pluszak? Okazuje się, że Dariusz Pachut w tak pieszczotliwy sposób nazywa swoją wybrankę. Doda przyłączyła się do gratulacji internautów i już odlicza, kiedy przytuli swojego ukochanego.

ZOBACZ TAKŻE: MaRina i Wojciech Szczęsny będą mieć własne reality-show jak Doda?! Padła propozycja!77-letnia Maryla Rodowicz ma kochanka? To on skradł jej serce!