Andrzej Zaucha zginął 34 lata temu. Zbrodnia wstrząsnęła Polską

2025-10-10 15:34

Tragiczna śmierć wybitnego polskiego artysty wstrząsnęła opinią publiczną 34 lata temu. Andrzej Zaucha odszedł 10 października 1991 roku; jego kariera muzyczna i aktorska została brutalnie przerwana w wyniku zbrodni, która do dziś budzi emocje. "Ja nie potrafiłem panować nad emocjami" - mówił kilka lat temu zabójca Zauchy i jego partnerki.

Andrzej Zaucha

i

Autor: AKPA

10 października 1991 roku Polska straciła jednego z najbardziej utalentowanych i wszechstronnych artystów. Andrzej Zaucha, piosenkarz, trębacz i aktor, zginął w Krakowie w wyniku strzelaniny. W wyniku postrzału zginęła też towarzysząca mu aktorka Zuzanna Leśniak. Zabójcą okazał się jej mąż, reżyser Yves Goulais. W 2021 roku udzielił on wywiadu na temat zbrodni.

Rogacewicz wzruszył Kaczorowską. "Znam to serce"

Andrzej Zaucha został wdowcem. Wkrótce wszedł w skomplikowany związek

Urodzony w 1949 roku muzyk poznał swoją żonę Elżbietę w połowie lat 60. Mężczyzna współpracował z zespołami Dżamble i Anawa, z którymi występował za granicą. W latach 80. na stałe wrócił do Polski, stając się coraz popularniejszym artystą. Sławę przyniosły mu liczne przeboje, w tym chociażby numer "Byłaś serca biciem". Dekada zakończyła się dla Zauchy i jego 15-letniej wówczas córki tragedią. W 1989 roku jego żona niespodziewanie zmarła w wyniku udaru mózgu.

Niedługo później Andrzej Zaucha poznał się z aktorką Zuzanną Leśniak. Mimo że była mężatką, nawiązała z nim romans. Relacja stała się tematem plotek w krakowskim środowisku aktorskim, a kobieta nie potrafiła określić, czy chce odejść od przebywającego w ojczystej Francji męża - reżysera Yvesa Goulais.

Zobacz też: Aktor z "Rejsu" został zamordowany. Zagadka zabójstwa do dzisiaj pozostaje niewyjaśniona

34 lata od śmierci muzyka

Po powrocie do Polski Goulais odkrył prawdę, przyłapując Zauchę i Leśniak we własnym mieszkaniu. Targany nienawiścią reżyser postanowił pozbyć się nowego partnera żony. 10 października 1991 roku piosenkarz i aktorka występowali wspólnie w musicalu "Pan Twardowski". Po opuszczeniu Teatru Stu w Krakowie udali się do samochodu zaparkowanego przy ul. Włóczków. Tam Zaucha zginął od ośmiu strzałów. Nieświadomy tego, że rykoszetem raniona została też Leśniak, Goulais oddał się w ręce służb. Aktorka zmarła tymczasem w jednym ze szpitali.

Przyznający się do winy reżyser usłyszał wyrok 15 lat w więzieniu. Odbył niemal całą karę, wychodząc zza krat po 14 latach i 2 miesiącach. Zabójstwo gwiazdy muzyki i aktorki teatralnej wstrząsnęło całym krajem. Temat śmierci Andrzeja Zauchy, znajdującego się w szczycie kariery zawodowej i pracującego nad nową twórczością, nie znikał z pierwszych stron gazet i do dziś powraca w dyskusjach.

Zobacz też: Była gwiazdą u schyłku PRL, tak dziś wygląda. Jej hit "Mamy po 20 lat" znali wszyscy

Zabójca Zauchy żałuje swojego czynu. Tak o tym opowiada

Skazany reżyser wyraził skruchę i całą wypłatę za pracę realizowaną podczas pobytu w więzieniu przekazywał na rzecz córki Andrzeja i Elżbiety Zauchów. Angażował się też w życie więzienne i uczył innych osadzonych języka francuskiego oraz podstaw realizacji filmów. Po wyjściu na wolność w 2005 roku kontynuował pracę w swoim zawodzie. Współtworzył kilka popularnych seriali telewizyjnych, a w 2021 roku - trzy dekady po zbrodni - udzielił wywiadu Telewizji Polskiej.

"Miałem 30 lat, tak że właśnie taki młody nie byłem, to powinienem reagować jak dojrzały, dorosły, mocny mężczyzna, który niestety przegrał. Ja nie potrafiłem panować nad emocjami i to jest to. Oddając strzały, nie czułem żadnej satysfakcji, czy przyjemności. Mogę powiedzieć, że nienawiść strasznie brudzi człowieka" - wyznał.

Quiz. W PRL-u pokochali ich widzowie! Jak dobrze pamiętasz bohaterów telewizji?
Pytanie 1 z 10
Jak naprawdę nazywał się Hans Kloss, grany przez Stanisława Mikulskiego w kultowym serialu „Stawka większa niż życie”?
Zwrot Akcji
Od prawnika do taksówkarza! Ciało powiedziało dość i zarządziło… Zwrot Akcji!