Alicja Węgorzewska uchodzi za jedną z najcieplejszych artystek w branży muzycznej. Śpiewaczka operowa od lat zachwyca swoim głosem i empatią, którą posiada. W The Voice Senior rozkochała w sobie nie tylko uczestników, którzy trafiali do jej drużyny, ale przede wszystkim widzów, którzy z niecierpliwością wyczekiwali kolejnych odcinków z jej udziałem. Nie każdy jednak wie, że Alicja Węgorzewska jest bardzo religijną osobą. Artystka nie wstydzi się swojej wiary i otwarcie mówi o tym, że uczestniczy we mszach świętych, a także o modlitwie. Obecnie trwa Wielki Post, a śpiewaczka operowa podjęła się odmawiania bardzo ważnej i zarazem bardzo wymagającej nowenny. Mowa o Nowennie Pompejańskiej, którą odmawia się na różańcu trzy razy dziennie przez 54 dni.
ZOBACZ TAKŻE: Córka Alicji Węgorzewskiej wyrosła na piękną kobietę. Amelia ma 21 lat i mocno przypomina swoją mamę
Alicja Węgorzewska nie wstydzi się swojej wiary
Alicja Węgorzewska nie ukrywa swojej wiary i często mówi o niej głośno. Bóg w jej życiu jest obecny od dzieciństwa i wielokrotnie podkreślała, że wiara pomaga jej w trudnych chwilach. Na stronie DeOn.pl czytamy że artystka w ciężkich przypadkach zamawia Mszę świętą w Betlejem przy Grocie Narodzenia, odmawia Nowennę Pompejańską i intensywnie się modli. Po finale The Voice Senior, Węgorzewska udzieliła Pomponikowi wywiadu, w którym odniosła się do swojej wiary, do kościoła i do różańca, jako ozdoby:
- Różaniec powinien być traktowany z nabożnością i służy do modlitwy, nie służy do ozdoby, do brylantowania się jakimiś elementami. Ja na przykład używam bardzo prostego różańca. Mam różaniec z Betlejem zrobiony z drzewa oliwnego i dla mnie on jest najpiękniejszy - powiedziała w wywiadzie.
Alicja Węgorzewska w rozmowie z serwisem, odniosła się też do zbierania tacy w kościele. Śpiewaczka stwierdziła, że taca jest dobrowolna, więc jeśli się na to ktoś zgadza, to płaci ofiar, a jeśli nie, to nie:
- Taca jest dobrowolna, więc jeśli się na to zgadzamy, to płaćmy ofiary na tacę. Jeśli nie, to nie, ale podoba mi się to, że gdy przychodzę do kościoła, ołtarz jest ustrojony kwiatami, że ktoś o to wszystko dba, a to wymaga - nie oszukujmy się środków i nakładów finansowych - dodała w rozmowie z Pomponikiem.
Artystka, jak większość osób wierzących, przeżywa obecnie Wielki Post. Była w Środę Popielcową w kościele, a w domu intensywnie się modli i czyta książki.
