Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" ujawnił szczegóły choroby. To najbardziej złośliwy rak

2025-09-03 9:12

W trzecim sezonie programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" Adrian Szymaniak związał się z Anitą Szydłowską. Mimo związku na odległość - relacja przetrwała, a para po wspólnym zamieszkaniu doczekała się dzieci. Ostatnio mężczyzna zmierzył się z problemami zdrowotnymi, relacjonując fanom przebytą operację. Wyjawił, że stwierdzono u niego złośliwy nowotwór.

Adrian Szymaniak

i

Autor: AKPA

Bohaterowie trzeciej, wyemitowanej w 2018 roku edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" mierzą się z dramatem. Na początku sierpnia Adrian Szymaniak opowiedział o wykryciu zmiany neurologicznej w mózgu po zgłoszeniu niepokojących objawów. Podczas biopsji okazało się, że to guz, dlatego zabieg zamienił się w operację jego wycięcia. Po oczekiwaniu na wyniki dokładnych badań potwierdziła się najgorsza diagnoza.

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Aneta i Robert Żuchowscy mają drugie dziecko!

Adrian Szymaniak otwarcie o glejaku

Mężczyzna zgłosił się po pomoc medyczną po wystąpieniu objawów charakterystycznych dla chorób neurologicznych, takich jak bóle i zawroty głowy, wymioty czy omamy wzrokowe. Kolejne kroki diagnostyki zrelacjonował na swoich profilach w mediach społecznościowych. Podczas przeprowadzanej biopsji wykrytej zmiany w mózgu doszło do wycięcia guza. Szymaniak zapowiedział na Instagramie, że musi poczekać na wyniki dokładnych badań, dziękując medykom za dotychczasową opiekę.

Lekarze ostatecznie stwierdzili glioblastomę IV stopnia, czyli glejaka wielopostaciowego. Jest to najbardziej złośliwy nowotwór spośród wszystkich występujących w układzie nerwowym. Po wycięciu guza bohater popularnego show TVN trafił na leczenie za pomocą radio- i chemioterapii. Jak mówi jego żona, Anita, nikt nie spodziewał się, co odkryją specjaliści. Zgłaszając się na SOR, rodzina podejrzewała znacznie mniej poważne problemy, takie jak delikatny udar mózgu.

Mężczyzna prosi o pomoc. Chce wziąć udział w badaniach klinicznych

Historię choroby małżeństwo obserwowane przez licznych widzów "Ślubu od pierwszego wejrzenia" opowiedziało na antenie programu "Dzień dobry TVN". Szymaniak wyjaśnił, że mimo wycięcia guza - mała część zmiany pozostała jeszcze w głębszych partiach mózgu i właśnie dlatego potrzebne jest dalsze leczenie. Zadeklarował, że chce wziąć udział w nowej metodzie leczenia, która jest prowadzona w ramach polskich badań klinicznych. Apeluje jednak do wszystkich, którzy znają jeszcze inne rozwiązania pomocne w walce z niezwykle groźną chorobą.

"Ja zrobię wszystko tak naprawdę, co tylko będzie dostępne. Jeżeli są może jeszcze inne metody, o których nie wiem albo ciężko mi jest dotrzeć, a osoby oglądające ten materiał może słyszały coś więcej, bardzo proszę o kontakt na moje social media" - powiedział.

Zobacz też: Tatiana Okupnik ma rzadką chorobę. Dowiedziała się o niej po 40 latach problemów

Glioblastoma IV stopnia - co to jest?

Glejak wielopostaciowy jest jednym z najczęściej występujących nowotworów mózgu, ale też najbardziej agresywnym. Może się rozwinąć w półkulach i najczęściej dotyka osoby w średnim wieku oraz starsze. Charakteryzuje się szybkim rozwojem i ostrymi objawami, takimi jak napady padaczkowe czy zmiany osobowości. Rokowania są bardzo niekorzystne, a leczenie złożone z operacji, radioterapii i chemioterapii jest niezbędne dla uratowania życia pacjenta.

Zobacz więcej w "Poradniku Zdrowie": Glejak: objawy i leczenie guza mózgu

Drogowskazy
O doświadczeniach związanych z rakiem. DROGOWSKAZY