Jeszcze kilka lat temu matcha była egzotyczną ciekawostką, dostępną głównie w specjalistycznych sklepach lub modnych kawiarniach. Dziś – gości na półkach supermarketów i w kuchniach domowych eksperymentatorów. Choć kojarzy się głównie z latte, warto wiedzieć, że to tylko wierzchołek smakowej góry lodowej.
Matcha, czyli drobno zmielona zielona herbata z Japonii, nie tylko świetnie smakuje, ale też dodaje daniom wyjątkowego koloru i lekko ziemistego, ziołowego posmaku. A przy tym – jest pełna antyoksydantów. Same plusy! No dobrze, ale co można z nią zrobić poza latte?
Zielone naleśniki na słodko i wytrawnie
Nie ma co ukrywać – zielone jedzenie przyciąga wzrok. A naleśniki z dodatkiem matchy naprawdę robią wrażenie. Wystarczy do klasycznego ciasta naleśnikowego dodać łyżeczkę proszku i voilà! Można je serwować na słodko – z mascarpone i malinami albo na wytrawnie – z pastą z awokado i jajkiem w koszulce.
Lody z charakterem
Domowe lody matcha to propozycja dla tych, którzy lubią nowe doznania kulinarne. Ich smak jest nieco mniej oczywisty niż klasyczna wanilia czy truskawka, ale właśnie dlatego warto dać im szansę. Jeśli masz maszynkę do lodów – świetnie. Jeśli nie – też dasz radę. Wystarczy śmietanka, mleko skondensowane, odrobina cukru i oczywiście matcha. Całość miksujesz, zamrażasz i gotowe. Latem nie ma nic lepszego.
Ciasta i ciasteczka na zielono
Nie każdy wie, że matcha doskonale komponuje się z białą czekoladą i orzechami. Jeśli chcesz zaskoczyć gości czymś nietuzinkowym, postaw na zielone brownies (znane jako "blondies") z dodatkiem orzechów makadamia. Albo klasyczne muffiny, w których smak matchy idealnie przełamuje słodycz lukru cytrynowego. Takie wypieki robią furorę na domówkach i spotkaniach przy kawie.
Desery z duszą i smakiem
Deser z matchą to nie musi być nic skomplikowanego. Pudding chia na mleku kokosowym, doprawiony matchą i podany z mango – brzmi jak śniadanie mistrzów. Albo tiramisu w wersji matcha – gdzie klasyczne espresso zastępuje zielona herbata, a biszkopty chłoną ją jak gąbka. Do tego mascarpone, bita śmietana i kakao – tyle że zielone. Efekt? WOW.
Ciasteczka mochi – japońska klasyka
Mochi to deser inny niż wszystkie. Delikatne, lekko kleiste, z nadzieniem z fasoli lub lodów – to słodka przekąska, która uzależnia. Dodatek matchy do ciasta ryżowego nadaje mu jeszcze więcej głębi. A jeśli masz ochotę na domową wersję – przygotuj się na zabawę z mąką ryżową i parą wodną. Warto!
To, co najbardziej zaskakuje w matchy, to jej wszechstronność. Możesz ją dodać do smoothie, zblendować z bananem i mlekiem owsianym, wmieszać w ciasto na gofry albo… użyć jako przyprawy do sosu winegret. Serio! Z odrobiną miodu i oliwy tworzy niebanalny dressing do sałatek. Bo kto powiedział, że herbata nadaje się tylko do picia?