Blisko pięćdziesiąt osób zablokowało drogę krajową 92, w ten sposób wyrazili swój sprzeciw dla budowy kolei z Turku do Konina. Przez blisko dwie godziny spacerowali po przejściu dla pieszych. Nie dla kolei, chcemy bezpieczeństwa dla naszych dzieci, zostawcie nasze drzewa to hasła jakie można było wyczytać na przygotowanych transparentach.
Ważna jest każda jedna minuta spędzona tu na tym przejściu dla pieszych. Są tutaj mieszkańcy, którzy się w zeszłym tygodniu dowiedzieli o przebiegu linii kolejowej w wariancie W9. Mamy nadzieję, że te nasze wspólne działania przyniosą oczekiwany cel, czyli zmianę wariantu W9, ponieważ my nie możemy się zgodzić na wycinkę i dewastację środowiska naturalnego.
Powiedział nam organizator akcji Leszek Staszak i dodał, że ten strajk to początek działań jakie w najbliższym czasie będą podejmowane. Kolejny strajk odbędzie się w okolicach Żdzar, a później w powiecie tureckim. Wszystko po to, aby głośno powiedzieć o tym co się dzieje.
Robimy wszystko co możemy robić, żeby później nie żałować, że nie zrobiliśmy nic.
Nam to jest niepotrzebne, mamy ten błogi spokój, piękne miejsce.
Teraz będę miała za płotem praktycznie kolej, jeszcze z przystankiem, nie wiem, kto wsiądzie na tym przystanku do tego pociągu, żeby jechać do Konina, jeśli jest dwadzieścia minut drogi na piechotę.
Powiedzieli uczestnicy protestu i zapowiedzieli, że będą brali udział we wszystkich strajkach, mając nadzieję, że budowa kolei w planowanym wariancie nie dojdzie do skutku.
