Konińskie schronisko dla bezdomnych zwierząt jest przepełnione. Ponad 140 kotów w tym bardzo dużo małych kociaków czeka na adopcję
Trafiają do nas kocięta takie 2-3 tygodniowe i były takie, które były na butelce. Jest ich zatrzęsienie. Nie dajemy sobie rady, nie ma miejsca. Musieliśmy zatrzymać przyjmowanie kociąt ze względu na to, że po prostu nie mieliśmy już wolnej klatki i miejsca, gdzie by można było ją postawić - mówiła Marzenna Giantsios z konińskiego schroniska.
Jeśli ktoś nie może adoptować kotka, może w inny sposób pomóc zwierzakom
Jeżeli chodzi o koty, to największą potrzebą w tej chwili jest żwirek silikonowy, których idą straszne ilości u nas. Każdy kociak musi mieć w swojej klatce ten żwirek. Jeżeli jest biegunka albo coś innego, ten żwirek musi być codziennie wymieniany, więc potrzebujemy przede wszystkim żwirku silikonowego, bo najłatwiej nam utrzymać wtedy czystość w pomieszczeniach z tym żwirkiem - tłumaczy Marzenna Giantsios
Więcej szczegółów na temat adopcji kotów i psów dowiecie się kontaktując się ze Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt, które znajduje się w Koninie przy ul. Gajowej 7a.