Na co można zaszczepić się po 50. roku życia

2025-08-05 11:10

Zdaniem lekarzy z wiekiem odporność organizmu spada, pogarsza się reakcja na infekcje, a ryzyko powikłań poważnie rośnie. Nawet choroby, które wcześniej przechodziliśmy „na nogach”, po pięćdziesiątce często prowadzą do hospitalizacji lub groźnych powikłań.

Na co można zaszczepić się po 50. roku życia

i

Autor: Pixabay.com

Szczepienia przeciw grypie, pneumokokom, półpaścowi, czy krztuścowi mogą uratować życie – podkreśla Bożena Janicka, lekarz medycyny rodzinnej i prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia.

Grypa to nie przeziębienie

U osób po 50–60. roku życia grypa nie tylko trwa dłużej i jest bardziej „objawowa“, ale znacząco zwiększa ryzyko zapalenia płuc, zaostrzenia POChP, astmy czy niewydolności serca. W badaniach wykazano, że hospitalizacje z powodu grypy występują nawet 10 razy częściej u osób po 65. roku życia niż u młodszych dorosłych. U seniorów grypa może też wywołać incydenty sercowo-naczyniowe (zawał lub udar) szczególnie w ciągu 7 dni od zachorowania. Dlatego zaleca się szczepienie raz do roku, najlepiej przed sezonem infekcyjnym. W Polsce osoby powyżej 65. roku życia mogą skorzystać z bezpłatnych szczepień przeciw grypie, natomiast inni dorośli (50–64 lat) mają dostęp do 50 proc. refundacji.

Pneumokoki – bakterie, które zabijają po cichu

Infekcje pneumokokowe, w tym zapalenie płuc, posocznica (sepsa) i zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, mają szczególnie ciężki przebieg u osób starszych i przewlekle chorych. Śmiertelność z powodu pneumokokowego zapalenia płuc u seniorów może sięgać nawet 20–25 proc., zwłaszcza przy współistniejących chorobach krążenia lub cukrzycy. Co gorsza, niektóre szczepy pneumokoków są oporne na antybiotyki, co utrudnia leczenie.

Szczepienie przeciw pneumokokom (np. Prevenar 13) rekomendowane jest dla dorosłych, szczególnie z chorobami serca, płuc czy cukrzycą. Osoby powyżej 65. roku życia z grup ryzyka mogą otrzymać je bezpłatnie w aptece lub przychodni na podstawie recepty refundowanej.

Półpasiec – nie tylko wysypka

Półpasiec to nie tylko swędzące pęcherzyki – to przede wszystkim ból neuropatyczny, który u starszych pacjentów może utrzymywać się miesiącami, a nawet latami (tzw. neuralgia popółpaścowa). Często dotyczy okolic nerwów twarzowych, oczodołu czy klatki piersiowej, a jego leczenie bywa trudne i mało skuteczne. U osób po 50. roku życia ryzyko zachorowania gwałtownie rośnie, a około 1 na 5 przypadków kończy się przewlekłym bólem.

Szczepionka RZV jest rekomendowana dla osób po 50. roku życia, niezależnie od chorób współistniejących. Od 2024 roku dostępna jest z 50 proc. refundacją dla osób od 65. roku życia z grup ryzyka, natomiast osoby młodsze mogą zaszczepić się odpłatnie.

Krztusiec – zapomniana choroba dorosłych

Krztusiec często kojarzony jest z niemowlętami, ale w rzeczywistości coraz częściej chorują dorośli, u których odporność z dzieciństwa dawno wygasła. Objawia się męczącym, napadowym kaszlem, który może utrzymywać się przez 6–12 tygodni, powodując wyczerpanie, bezsenność, a nawet złamania żeber.

Obecność ochrony przeciw krztuścowi z czasów dzieciństwa nie gwarantuje odporności u dorosłych – poziom przeciwciał z czasem spada, a nosicielstwo może stanowić zagrożenie dla niemowląt. Zaleca się dawkę przypominającą dTaP (błonica, tężec, krztusiec) co 10 lat, w tym po 50. roku życia

W Polsce szczepienia przeciw krztuścowi są zalecane, ale w większości przypadków odpłatne – choć są plany rozszerzenia refundacji dla dorosłych w pakiecie antykrztuścowym.

Nowe szczepionki: RSV i inne

Od niedawna w Polsce dostępna jest szczepionka przeciw syncytialnemu wirusowi oddechowemu (RSV). Rekomendowana dla dorosłych od 60. roku życia, a także dla osób w wieku 50–59 lat z grup ryzyka. Od 1 kwietnia 2025 r. szczepienie to jest bezpłatne dla seniorów 65 plus oraz dla kobiet w ciąży.

Wszystkie choroby przeciwko którym rekomendowane są szczepionki, mają jedną wspólną cechę – po 50. roku życia ich przebieg jest cięższy, czas leczenia dłuższy, a ryzyko trwałych skutków ubocznych znacznie wyższe. Nawet krótkotrwała infekcja może u osób starszych prowadzić do: zaostrzenia chorób przewlekłych (np. cukrzycy, niewydolności serca), utraty samodzielności, pobytu w szpitalu lub rehabilitacji, a w skrajnych przypadkach – zgonu. Dlatego po 50. roku życia nie warto zdawać się na „naturalną odporność”, bo ta często już nie wystarcza. Najlepszym i jedynym zabezpieczeniem są szczepienia. Dzięki programom refundacyjnym część z nich dostępna jest dziś bezpłatnie, warto z nich skorzystać! – powiedziała Bożena Janicka, lekarz medycyny rodzinnej i prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia