Stacja wodociągowa w Wieruszewie zmieni się nie do poznania. Za sprawą murala ściany budynku pokryją piękne, kolorowe i do tego imponującej wielkości kwiaty. Skąd pomysł na taki właśnie mural?
Takie główne założenie by w ramach projektu Lokalnego Narratora Wizualnego wykonywać pracę w interakcji z ludźmi i ich potrzebom. Ja zacząłem malować motywy kwietne, widziałem że ta potrzeba na wsiach jest - żeby wrócić do korzeni i to w pewien sposób wizualnie scharakteryzować - powiedział Mateusz Dryjer, autor muralu
Kwietne motywy na muralach to jeden ze znaków rozpoznawczych twórczości Mateusza Dryjera, ale to nie jedyna działalność artysty. Ma wiele pasji i większość z nich związana jest ze sztuką
Ja się zajmuję muralami między innymi, bo też tworzę inne rzeczy - dodaje Mateusz Dryjer - zajmuję się też muzyką, ostatnio zacząłem ją produkować i przymierzam się do wydania jakiegoś materiału. Maluję też w mniejszym formacie, projektuję graficznie, robię jakieś animacje czy krótkie działania filmowe więc są to różne obszary działań i twórczości. No i chciałbym też wrócić do takich swoich działań związanych ogólnie ze sztuką wystawienniczą, ponieważ budowałem różnego rodzaju instalacje więc chciałbym też się tym zająć.
Mural w Wieruszewie jest niezwykle barwny i nie sposób przejść obok niego obojętnie - choć na efekt końcowy trzeba jeszcze poczekać...
Fajna sprawa pokazać to co w codzienności dla nas jest takie niezauważalne. Kwiaty, które mogą ozdabiać jakby większe powierzchnie na takich budynkach pokażą tę przyrodę i zwrócą uwagę na piękno natury, której w zasadzie jesteśmy częścią i z którą się powinniśmy identyfikować - powiedział koniński artysta
Mural w pełnej okazałości będzie można oglądać już w połowie lipca.
