Młodzież z Konina chce uporządkować zapuszczony sad miejski. Rozległy teren w pobliżu Budowlanki porośnięty drzewami owocowymi był już kilka lat temu rewitalizowany - jednak bez efektu
Jest to miejsce zapomniane przez Boga i przez ludzi. Mało kto o nim pamięta, jest całkowicie dzikie, bo nawet trudno tam wejść, a jest to wielki teren zielony. Co najważniejsze teren, który już istnieje, który już został w jakiś sposób zagospodarowany. Dlatego trzeba się nim zaopiekować - powiedziała Julia Nowaczewska ze stowarzyszenia Młodzi Ambasadorzy Klimatu
Zdaniem młodych aktywistów warto przypomnieć mieszkańcom Konina, że oprócz parku Chopina jest wiele innych miejsc do wypoczynku w mieście
Sad nazwaliśmy "Dżunglą 510" przez numer konińskiego kodu pocztowego. W Koninie jest jakaś tendencja do zapominania terenów. Często chcemy coś nowego i zapominamy o tym, co już jest i jest dobre. I musimy to zmienić. Mamy fajne rzeczy w tym mieście, one po prostu jakoś umierają po cichu - dodała Julia Nowaczewska
Porządkowanie sadu, jest obecnie planowane. O tym kiedy będzie można przyłączyć się do akcji i wspólnie z młodzieżą odnowć ten teren będziemy na bieżąco informować.