Nie od dziś wiadomo, że moda ma swoje kaprysy – co sezon serwuje nam coś nowego, by chwilę później powrócić do sprawdzonych klasyków. Tego lata bezapelacyjnie króluje biel. W wersji romantycznej, minimalistycznej, a czasem wręcz zadziornej – biała sukienka znów wychodzi na pierwszy plan i nie ma zamiaru ustąpić miejsca żadnemu kolorowi. Wystarczy rzucić okiem na Instagram czy TikToka: plenerowe zdjęcia, zachód słońca, a w centrum ona. Ona, czyli sukienka w odcieniu świeżo upranych prześcieradeł.
Biel – kolor czystości i elegancji
Choć wielu osobom biel kojarzy się raczej z pierwszą komunią albo zapomnianym żakietem z lat 2000, w 2025 roku przeżywa swój renesans. Projektanci idą w klasykę, ale podaną w świeży, zaskakujący sposób. Długość maxi, bufiaste rękawy, koronki rodem z babcinego kufra? Jak najbardziej. Ale tuż obok pojawiają się sukienki t-shirtowe, lniane oversize’y czy asymetryczne modele, które wyglądają, jakby ktoś stworzył je na spontanie – a jednak efekt jest wow.
Wbrew pozorom, biel nie jest kolorem tylko dla odważnych lub skrajnie ostrożnych. Zaskakująco dobrze znosi letnie warunki – nie przyciąga słońca jak czerń, a zabrudzenia? Cóż, od czego są pralnie i odplamiacze. Jak mawiają influencerki: "jeśli boisz się ubrudzić, to może zostań w domu".
Internet pokochał białą sukienkę
Zajrzyjmy na chwilę na social media. Przeglądając profile popularnych stylistek i fashionistek, trudno nie zauważyć jednego: biała sukienka pojawia się wszędzie. W stylizacjach z kowbojkami, z kapeluszem z szerokim rondem, na tle kwitnących lip, a czasem nawet… pod parasolką w deszczu.
Dlaczego akurat ona? Bo jest jak czyste płótno. Można ją zestawić z czymkolwiek – dżinsową kurtką, kolorową torebką, trampkami lub sandałami na koturnie z targu pod Halą Mirowską. Daje nieograniczone pole do popisu i pasuje niemal każdemu. A do tego świetnie wychodzi na zdjęciach – filtry typu "vintage", "sunny glow" czy "analog" tylko podkreślają jej wdzięk.
Stylizacje z bielą w roli głównej – jak to ograć?
Nie trzeba mieć sylwetki modelki z wybiegu, żeby wyglądać dobrze w białej sukience. Klucz tkwi w dodatkach i proporcjach. Krótkie modele świetnie współgrają z płaskimi sandałkami i dużą shopperką – idealnie na weekendowy wypad na Mazury. Dłuższe fasony w klimacie boho aż się proszą o słomkowy kapelusz i okulary przeciwsłoneczne w stylu Jackie Kennedy. A jeśli chcesz przemycić odrobinę nonszalancji, załóż do bieli skórzaną ramoneskę albo glany. Miks delikatności z pazurem nigdy nie wychodzi z mody.