MODNE ZAPACHY

Tak pachniały największe gwiazdy kina. Te kultowe zapachy znajdziesz w każdej perfumerii

Niektóre perfumy są jak podpis – wystarczy kilka nut, by poczuć obecność ich właścicielki. Co wspólnego mają Marilyn Monroe, Jane Birkin i Natalie Portman? Wszystkie wierzyły, że zapach to coś więcej niż dodatek – to opowieść o kobiecości, stylu i charakterze. Dziś ich ulubione kompozycje wciąż można znaleźć na półkach perfumerii. Te zapachy mogą przenieść cię w ich świat.

Dior mawiał, że perfumy mówią o kobiecie więcej niż jej pismo. Co zatem zdradzają nam ulubione kompozycje największych gwiazd kina, mody i kultury? Na pewno jedno: że klasyka nigdy nie wychodzi z mody. Każda z ikon miała zapach, który nosiła z dumą – czasem całe życie, czasem przez najważniejsze momenty swojej kariery.

I choć czasy się zmieniły, te perfumy wciąż można znaleźć na półkach w eleganckim flakonie. Gotowe by opowiedzieć kolejną historię.

Byliśmy na bazarze w Katarze! Perfumy w cenie samochodu

Marilyn Monroe i jej nocny sekret

Zaczynamy od legendy. Gdy Marilyn Monroe w 1960 roku została zapytana, co zakłada do łóżka, odpowiedziała: "Tylko kilka kropel Chanel No. 5". Tym jednym zdaniem przeszła do historii nie tylko kina, ale i perfumiarstwa. Aldehydowa kompozycja, którą Gabrielle Chanel powierzyła Ernestowi Beaux, to dziś synonim luksusu i kobiecości. I mimo że minęło prawie sto lat od jej powstania, Chanel No. 5 nadal ma się doskonale – to prawdziwa legenda zamknięta w flakonie.

Audrey Hepburn: zapach zakazany

Kiedy Hubert de Givenchy stworzył perfumy L’Interdit w 1957 roku, zrobił to z myślą o jednej kobiecie – Audrey Hepburn. Miała to być prywatna kompozycja, dostępna tylko dla niej. Aktorka tak bardzo pokochała ten zapach, że gdy dowiedziała się, iż Givenchy planuje wprowadzenie go na rynek, miała wykrzyknąć: "Ale ja tego zabraniam!". Tak narodziła się nazwa, która przeszła do historii. Pudrowy bukiet L’Interdit do dziś jest symbolem klasy i ponadczasowej elegancji.

Natalie Portman: powiew świeżości

Współczesna muza Diora, Natalie Portman, została twarzą zapachu Miss Dior – i wszystko wskazuje na to, że jest nim oczarowana nie tylko przed kamerą. Kwiatowa kompozycja, pozbawiona ciężkich, ziemistych nut, zachwyca świeżością i miękkością. Róża, piwonia, konwalia i irys tworzą razem kobiecy bukiet, który idealnie współgra z delikatnością i siłą aktorki. To zapach subtelny, ale z charakterem – dokładnie jak jego ambasadorka.

Grace Kelly: księżniczka i kamelia

Zanim została księżną Monako, Grace Kelly była gwiazdą Hollywood. A jej ulubionym zapachem – jak przystało na królewską damę – była elegancka kamelia. Extraordinaire Camelia 209 od Krigler to hołd dla jej stylu: nuty cytryny, chińskiej herbaty i cedru tworzą nowoczesną, ale wysmakowaną kompozycję. To zapach dla kobiet, które cenią ponadczasowy szyk i odrobinę tajemnicy.

Jane Birkin: zapach nostalgii

"Nie znoszę perfum w windzie – chyba że to L’Air de Rien" – tak o swoim zapachu mówiła Jane Birkin. Stworzony przez Miller Harris na jej zamówienie, ten aromat to prawdziwe wspomnienie zaklęte w butelce. Skórzano-pudrowy, z lekką nutą nostalgii, miał oddać atmosferę biblioteki, kurzu, starego drewna – i jej psa Dolly. Mało która kompozycja zapachowa jest tak bardzo "czyjaś". To perfumy z duszą – trochę dziwne, bardzo autentyczne.

Isabelle Huppert: piękno kwiatowych kompozycji

Francuska aktorka znana z niepokornych ról od lat pozostaje wierna jednej kompozycji: Fracas od Roberta Pigueta. Stworzony w 1948 roku zapach to eksplozja kwiatów – tuberoza, jaśmin, gardenia i irys mieszają się tu z brzoskwinią, mandarynką i bergamotką. To nie jest zapach dla każdego – ale dla kobiety o silnej osobowości, która nie boi się wyzwań. Huppert nosi go jak drugą skórę.

Penélope Cruz: hiszpański temperament w eleganckim wydaniu

Penélope Cruz znana jest z zamiłowania do głębokich, zmysłowych zapachów – i Chanel. Choć wybierała różne kompozycje tej marki, jedno jest pewne: musi być intensywnie, ale z klasą. Hiszpański ogień w oprawie francuskiej elegancji – dokładnie tak pachnie ekranowa muza Pedro Almodóvara.

Chociaż trendy przychodzą i odchodzą, te perfumy trwają – niczym niezapomniane role filmowe czy kultowe stylizacje. Nosząc zapach, który pokochały największe gwiazdy, sięgamy po odrobinę ich magii. A może nawet – odrobinę ich pewności siebie. W końcu jak powiedziała kiedyś Audrey Hepburn: "Elegancja to jedyne piękno, które nigdy nie znika".

Przeczytaj też: Pielęgnacja w kilku kroplach. Poznaj niezwykłe działanie serum do twarzy