Święta bez modowych wpadek. Te ubrania i dodatki omijaj z daleka

Świąteczne spotkania rządzą się swoimi prawami – także tymi modowymi. Choć atmosfera sprzyja luzowi, nie wszystko, co wygodne albo "na czasie", sprawdzi się przy wigilijnym stole czy rodzinnym obiedzie. Niektóre elementy stylizacji potrafią popsuć nawet najlepiej zaplanowany strój. Sprawdź, czego unikać, zanim będzie za późno.

Święta to moment szczególny. Trochę elegancji, trochę domowego ciepła, a między jednym a drugim – cienka granica, którą łatwo przekroczyć. Bo o ile nikt nie oczekuje wieczorowej gali, o tyle dresy z rozciągniętymi kolanami czy krzykliwe błyskotki potrafią wywołać niezręczne spojrzenia. Moda świąteczna lubi umiar i wyczucie. I choć brzmi to jak banał, w praktyce bywa z tym różnie. Jak się ubrać, żeby nie przesadzić, ani nie zaliczyć modowej wtopy? 

Zapomnij o dresach

Wygoda wygrywa? Niekoniecznie. Domowy dres, zwłaszcza ten sprany, zmechacony i pamiętający lepsze czasy, raczej nie wpisuje się w świąteczny klimat. Nawet jeśli spotkanie odbywa się w gronie najbliższych, warto sięgnąć po coś prostego, ale schludnego. Dzianinowa sukienka, miękki sweter czy materiałowe spodnie zrobią lepsze wrażenie niż zestaw do sprzątania. 

Śmieszne swetry, które nie wszystkich bawią 

Renifery, migające lampki, napisy rodem z internetowych memów – świąteczne swetry mają swoich fanów, ale nie zawsze pasują do każdej okazji. To, co sprawdzi się na firmowym "ugly sweater party", może już niekoniecznie wypaść dobrze podczas rodzinnej kolacji. Czasem lepiej postawić na klasykę: gładki sweter, delikatny wzór, spokojny kolor. Mniej znaczy więcej, serio.

Zbyt krótkie, zbyt obcisłe. Zbyt wszystko 

Święta to nie klubowa noc. Bardzo krótkie sukienki, głębokie dekolty czy obcisłe fasony mogą wyglądać nie na miejscu, zwłaszcza przy stole pełnym cioć, babć i kuzynów. Nie chodzi o to, by rezygnować z kobiecości, ale by zachować proporcje. Elegancja lubi balans, a przesada rzadko bywa stylowa.

Dodatki, które (niepotrzebnie) kradną całą uwagę 

Ogromne kolczyki, torebki w neonowych kolorach, buty, które bardziej krzyczą niż dopełniają stylizację – dodatki potrafią zdominować całość. Zamiast podkręcać look, odciągają uwagę i wprowadzają zamieszanie. W świątecznych stylizacjach lepiej sprawdzają się klasyczne formy i kolory, które robią wrażenie bez nadmiernej ekstrawagancji i zbędnego hałasu.

Pamiętaj: świąteczna moda to sztuka kompromisu między wygodą a elegancją. Zamiast eksperymentów last minute, lepiej postawić na sprawdzone rozwiązania i zdrowy rozsądek. Uwierz nam, świąteczny strój nie musi być nudny, ale zdecydowanie nie powinien być przypadkowy. Kilka prostych zasad wystarczy, by uniknąć modowych wpadek i czuć się dobrze – i ze sobą, i w towarzystwie.

Kasia Tusk kiedyś i dziś. Ikona stylu rozpoczynała od Tańca z gwiazdami!