Urlop nad morzem, kąpiele w basenie, całodniowe spacery w upale – wszystko to sprawia, że pukle tracą blask i wołają o ratunek. Promienie UV uszkadzają łuskę włosa, sól i chlor dodatkowo podrażniają, a efekt? Pasma stają się szorstkie, łamliwe i trudno je ułożyć. Każdy, kto po wakacjach patrzył w lustro z myślą: "o matko, co się stało z moją fryzurą?", wie dokładnie, o czym mowa.
Nawilżanie to podstawa
Pierwszy krok to porządna dawka nawilżenia. Nie wystarczy jednak zwykła odżywka nałożona na kilka minut. Warto sięgnąć po maski regenerujące, najlepiej te z dodatkiem olejków (arganowy, kokosowy, jojoba) czy protein, które odbudowują strukturę włosa. Dobrym patentem jest też nakładanie maski na lekko podsuszone ręcznikiem włosy i owinięcie ich turbanem z bawełnianej koszulki. Dzięki temu składniki aktywne mają więcej czasu, żeby zadziałać.
Pokochaj olejowanie
Stare jak świat, a działa bez pudła – olejowanie. Wystarczy wybrany olej, choćby oliwa z oliwek z kuchennej półki. Nakładamy go na suche lub lekko wilgotne włosy, zostawiamy na godzinę (albo nawet całą noc), a potem myjemy delikatnym szamponem. Regularne olejowanie sprawia, że włosy odzyskują sprężystość i naturalny połysk. To trochę jak maseczka na twarz – raz zrobisz i już widać różnicę.
Weź urlop od suszarki i prostownicy
Nie ma co się oszukiwać – gorące powietrze i wysoka temperatura tylko pogarszają sytuację. Jeśli możesz, pozwól włosom wyschnąć naturalnie. A jeśli prostownica to Twój codzienny must-have, ustaw ją na minimalną możliwą temperaturę i koniecznie stosuj spray termoochronny. To niby mały krok, ale włosy podziękują Ci szybciej, niż myślisz.
Postaw na naturalne płukanki
Choć może brzmieć staroświecko, płukanki ziołowe działają świetnie. Rumianek nadaje lekko złocisty odcień blondom, pokrzywa wzmacnia cebulki, a skrzyp polny ogranicza wypadanie. Wystarczy zaparzyć garść suszu, ostudzić napar i przelać nim włosy po myciu. Efekt? Pasma stają się gładsze i bardziej lśniące, a przy okazji taki rytuał działa relaksująco.
Po lecie włosy wymagają szczególnej troski – to fakt, z którym trudno dyskutować. Nie chodzi jednak o to, żeby wydawać fortunę na kosmetyki. Czasem najprostsze rozwiązania wystarczą, by pukle odzyskały blask. I pamiętaj: tak jak my potrzebujemy urlopu, tak nasze włosy po słońcu też zasługują na chwilę regeneracji. Podaruj im ją, a podziękują ci pięknym, zdrowym wyglądem.
Przeczytaj też: 5 grzechów, które często popełniamy w pielęgnacji dłoni. Zobacz, jak ich unikać