Pomijasz ten produkt w codziennej pielęgnacji skóry? To duży błąd

Choć na półce w łazience stoi często gdzieś z boku, zapomniany i niedoceniany, tonik to tak naprawdę jeden z kluczowych kroków w pielęgnacji. Wystarczy włączyć go do codziennej rutyny, by zauważyć różnicę — skóra odwdzięczy się szybciej, niż myślisz.

Pomijasz ten produkt w codziennej pielęgnacji skóry? To duży błąd

i

Autor: Freepik.com

Nie oszukujmy się — większość z nas pamięta o demakijażu i kremie, ale tonik? Często ląduje w szafce "na później". Tymczasem to właśnie on przygotowuje skórę na kolejne etapy pielęgnacji. Usuwa resztki zanieczyszczeń, przywraca naturalne pH po myciu i sprawia, że krem lepiej się wchłania.

Co tak naprawdę robi tonik?

To trochę jak oddech dla skóry. Tonik nie tylko odświeża i koi, ale też delikatnie wyrównuje strukturę cery. Dobrze dobrany potrafi zdziałać cuda — zwęża pory, łagodzi podrażnienia, a czasem nawet rozświetla cerę.

Dla skóry tłustej i mieszanej świetnie sprawdzają się toniki z kwasami (na przykład z kwasem glikolowym lub salicylowym), które pomagają utrzymać mat i zapobiegają niedoskonałościom. Z kolei przy cerze suchej czy wrażliwej lepiej postawić na coś łagodnego — z aloesem, pantenolem albo wodą różaną.

Ważne też, by nie mylić toniku z płynem micelarnym. Ten pierwszy to pielęgnacja, nie oczyszczanie — i najlepiej stosować go po myciu, tuż przed nałożeniem kremu czy serum.

Jak i kiedy go używać? 

Najprościej: rano i wieczorem, zaraz po umyciu twarzy. Można wklepać go w skórę dłońmi albo przetrzeć płatkiem kosmetycznym. Warto dać sobie chwilę – dosłownie kilkanaście sekund – żeby tonik zdążył się wchłonąć, zanim sięgniemy po kolejne produkty.

To taki mały rytuał pielęgnacyjny, który często decyduje o tym, jak nasza skóra wygląda w ciągu dnia. Regularne stosowanie toniku naprawdę potrafi zdziałać więcej, niż się wydaje — skóra staje się bardziej napięta, gładsza, a makijaż wygląda świeżo przez dłuższy czas.

Tonik to nie kosmetyczna fanaberia, tylko sprzymierzeniec zdrowej, zadbanej cery. Może nie widać efektów po jednym użyciu, ale z dnia na dzień skóra zaczyna "oddychać" i wyglądać lepiej. Warto więc dać mu szansę — najlepiej już dziś.

To też może cię zainteresować: Woda lameralna to hit w mediach społecznościowych i w drogeriach. Co to za kosmetyk i jak go stosować?

Czego potrzebuje nasza skóra, aby była jędrna? I co ma z tym wspólnego kolagen?
Zwrot Akcji
Życie po bólu. Walka z endometriozą. ZWROT AKCJI