Pierwsza zasada skutecznej pielęgnacji? Nawilżenie. Zobacz, gdzie go szukać

Nawilżona skóra to skóra szczęśliwa. Gdy brakuje jej wody, staje się matowa, ściągnięta, czasem wręcz szorstka jak papier ścierny. A stąd już tylko krok do podrażnień, zmarszczek czy wyprysków. Co ciekawe, problem dotyczy nie tylko osób z suchą cerą. Tłusta też potrafi się odwodnić – i wtedy zaczyna wariować.

Nawilżenie to nie tylko picie wody (choć to akurat absolutna podstawa). Skóra potrzebuje wsparcia z zewnątrz. Dobry krem czy serum powinny działać jak plaster – zatrzymywać wilgoć tam, gdzie jest potrzebna, i chronić przed tym, co jej szkodzi: smogiem, klimatyzacją, słońcem czy zimnym wiatrem.

Co działa, a co tylko udaje, że działa?

Rynek kosmetyczny pęka w szwach – półki w drogeriach aż uginają się od słoiczków, tubek i ampułek. Jak się w tym nie pogubić? Klucz tkwi w składzie. Jeśli na liście INCI pojawia się kwas hialuronowy, gliceryna, alantoina, mocznik, pantenol czy ceramidy, to jesteś na dobrej drodze. To właśnie te substancje odpowiadają za zatrzymywanie wody w naskórku, łagodzenie podrażnień i odbudowę bariery hydrolipidowej.

Warto też pamiętać o substancjach filmotwórczych – to one tworzą na skórze delikatną warstewkę ochronną, która zabezpiecza ją przed utratą wilgoci.

Nie tylko krem. Oto pielęgnacyjny multitasking

Choć kremy to oczywista oczywistość, warto spojrzeć szerzej. Esencje, toniki, serum, a nawet maseczki w płachcie potrafią zdziałać cuda, jeśli tylko stosuje się je regularnie. Coraz większą popularnością cieszy się tzw. metoda warstwowego nawilżania – czyli dokładanie kolejnych lekkich produktów, które uzupełniają się i wspólnie dają spektakularny efekt.

A co z oczyszczaniem? Okazuje się, że nieodpowiedni żel czy płyn micelarny mogą nieźle namieszać. Jeśli skóra po umyciu jest napięta, to sygnał, że coś jest nie tak. Warto wtedy przestawić się na delikatniejsze formuły bez alkoholu i agresywnych detergentów.

Nawilżenie to nie trend – to konieczność

Nie ma co ukrywać: dobrze nawodniona skóra to taka, która lepiej znosi upał, mróz, stres i zbyt krótkie noce. Lepiej się goi, wygląda młodziej, a makijaż trzyma się na niej jak marzenie. Nawilżenie to nie jednorazowy zryw – to codzienna troska, która procentuje z każdym kolejnym dniem

Nie trzeba mieć półki wypchanej luksusowymi kosmetykami. Wystarczy kilka dobrze dobranych produktów, chwila uwagi i trochę systematyczności. A skóra odwdzięczy się szybciej, niż myślisz – gładkością, blaskiem i tym wyjątkowym blaskiem, którego nie da się wydobyć za pomocą filtrów, ani podkładu.

Przeczytaj też: Te kosmetyki latem chowamy na dno szuflady. W kontakcie ze słońcem mogą poważnie zaszkodzić skórze