Potężna ulewa nadchodzi. Gdzie będzie najgorzej? Na nawalne opady deszczu szykuje się szczególnie Wrocław, ponieważ tam w dniach od 12 do 16 września, prognozowane są intensywne opady deszczu, które mają wynosić nawet 380 litrów wody na metr kwadratowy. IMGW wydał już ostrzeżenie najwyższego stopnia, a prezydent miasta Jacek Sutryk zdecydował się powołać sztab kryzysowy. W związku z ostrzeżeniami we Wrocławiu zostały odwołane wszystkie miejskie imprezy, a dodatkowo Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji, opróżnia wszystkie kolektory burzowe i zbiorniki retencyjne w mieście. Jeszcze przed ulewą ręce pełne roboty mają też wodociągi, bowiem sprawdzają sprzęt, kompletują ekipy pogotowia i prowadzą przeglądy zasuw, klap i przepustów na sieci kanalizacyjnej. Będzie aż tak źle?
ZOBACZ TAKŻE: Jaka będzie zima 2024/2025? Podmuch arktycznego mrozu i śniegu nadciągnie szybko!
Potężne ulewy zmierzają do Polski
Od czwartku 12 do poniedziałku 16 września 2024, we Wrocławiu może spaść do 380 litrów wody na metr kwadratowy. Według władz miasta jest to absolutny rekord w historii Wrocławia, dlatego też wszystkie służby postawione są w stan najwyższej gotowości. Warto wiedzieć, że w czasie sierpniowych, nawalnych opadów, spadło tam 77 litrów przez 18 godzin, co doprowadziło wówczas do paraliżu miasta. Sporo prawda? Dla porównania, podczas powodzi tysiąclecia, która miała miejsce w 1997 roku spadło około 450 litrów wody.
ZOBACZ TAKŻE: Ostrzeżenie przed wiatrem i ulewami. Spodziewane są też śnieżyce!
Prognoza pogody na drugą połowę września 2024
W środę 11 września Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia I, II oraz III stopnia przed intensywnymi opadami deszczu. Obowiązują one w centralnej części kraju, przede wszystkim na południu Polski, gdzie nastąpi kumulacja opadów. RCB ostrzegało nawet, że w nocy ze środy na czwartek możliwe będą podtopienia. Pogoda długookresowa na wrzesień 2024 mówi, że okres słonecznego i ekstremalnie ciepłego lata dobiega końca. Czasami pojawią się chmury z przelotnymi opadami deszczu, ale niewykluczone będzie też jesienne słońce. Temperatura w najbliższych dniach spadnie i tam gdzie będzie padać, zatrzyma się na 17-19 st. Celsjusza. Lokalnie będziemy mogli odnotować w naszym kraju nawet 13-16 st. Celsjusza, a w górach jeszcze mniej.