Spis treści
Nagłe załamanie pogody we wrześniu 2024
Z suszy do podtopień? Najnowsza prognoza pogody nie pozostawia złudzeń. Za nami bardzo gorące lato, podobnie jak początek pierwszej połowy września. Choć poranki i wieczory były już chłodniejsze, to w dzień mogliśmy cieszyć się pełnym słońcem i temperaturą nawet 30 st. Celsjusza. Przedłużający się brak opadów i ekstremalnie wysokie temperatury spowodowały niestety suszę i to, że poziom rzek w Polsce gwałtownie spadł. Wisła osiągnęła na stacji "Warszawa-Bulwary" w niedzielę rano stan 25 cm i zarazem został pobity rekord sprzed dziewięciu lat, kiedy to jej poziom spadł trzykrotnie do 26 cm.
Teraz czekają nas jednak zmiany, bo przecież wszystko co dobre, szybko się kończy, a kalendarzowa jesień zbliża się wielkimi krokami. Okres słonecznego i ekstremalnie ciepłego lata dobiega końca, a przed nami ochłodzenie i niestety załamanie pogody.
ZOBACZ TAKŻE: Zapachy na jesień. Te nuty perfum idealnie pasują do jesiennej garderoby
Załamanie pogody wrzesień 2024
To koniec fali upałów i tym samym zmiana pogody. Śmiało można zacząć już wyciągać cieplejsze ubrania z szafy, kurtki i parasole, które w najbliższych dniach będą nam potrzebne. Już w poniedziałek 9 września przez Polskę przemknie front atmosferyczny z chmurami i opadami deszczu, które miejscami będą naprawdę silne, a nawet mogą pojawić się słabe burze. Najbliższa pogoda będzie jednak kratkę. Czasami pojawią się chmury z przelotnymi opadami deszczu, ale niewykluczone będzie też jesienne słońce. Temperatura w najbliższych dniach spadnie i tam gdzie będzie padać, zatrzyma się na 17-19 st. Celsjusza. Szczęściarzami są mieszkańcy Wschodu, bowiem w tej części naszego kraju aż do wieczora 9 września będzie jeszcze pogodnie i słonecznie, choć będzie czuć już chłodniejszy wiatr, który przyniesie deszcz.
ZOBACZ TAKŻE: Te ubrania będą modne jesienią 2024. Skompletuj swoją szafę już teraz!
Z suszy do podtopień?
Po pogodzie w kratkę przyjdzie dynamiczna zmiana pogody. Wszystko przez bardzo wilgotny niż, który powstanie na północy Włoch i przyniesie tam, jak i w krajach alpejskich opady deszczu, podtopienia, powodzie, a w górach nawet śnieżyce. Niestety my też to odczujemy. Wstępne prognozy pogody mówią, że lokalnie będziemy mogli odnotować w naszym kraju 13-16 st. Celsjusza, a w górach jeszcze mniej. Do tego trzeba będzie przygotować się na intensywne opady deszczu i na to, że gdzieniegdzie będzie mogło dochodzić nawet do podtopień.