Luca to zabawna i wzruszająca opowieść o przyjaźni dwóch nastoletnich potworów morskich, które wychodzą ze swojej strefy komfortu, aby przeżyć lato, które zmieni ich życie. Ten film to list miłosny adresowany do wakacji naszej młodości, do miesięcy letnich, które formowały nas jako ludzi i podczas których dowiadywaliśmy się, kim tak naprawdę jesteśmy – mówi reżyser Enrico Casarosa. To magiczna opowieść o dojrzewaniu. Chodzi o pamięć o ludziach, których spotkaliśmy na naszej drodze i którzy nas ukształtowali – dodaje producentka Andrea Warren.
Jarocin - Stacja Wolności. Wyjątkowa wystawa na której musisz być!
Luca - o czym jest film?
Osadzony w pięknym nadmorskim miasteczku na Riwierze Włoskiej Luca opowiada o chłopcu, który spędza niezapomniane lato pełne lodów, makaronu i niekończącej się jazdy na skuterze. Tytułowy bohater poznaje zupełnie nowy dla niego świat oraz przeżywa niezwykłe przygody razem ze swoim przyjacielem, Alberto. Beztroskiej zabawie zagraża jednak głęboko skrywany sekret: obaj są potworami morskimi i łatwo ich zdemaskować. Ich naziemna przygoda ma nieograniczony potencjał tylko pod warunkiem, że chłopcy pozostaną susi. Jeśli się zmoczą, złapie ich deszcz, ktoś ich obleje albo ochlapie, tajemnica może wyjść na jaw – tłumaczy scenarzysta Mike Jones. Ducha tej przygody – nie licząc ryzyka – w dużej mierze symbolizuje wizerunek skutera Vespa, który wisi w kryjówce Alberto. – Skuter reprezentuje ucieczkę, wolność, przyjaźń i obietnicę odkrywania otaczającego ich niesamowitego świata – mówi Jesse Andrews, również scenarzysta. Luca stanowi więc kwintesencję dzieciństwa, a konkretnie wymarzonych wakacji, na które w tym wieku wszyscy czekają i za którymi później tęsknią, wspominając je z sentymentem.
Viva Italia!
A niezapomniane wakacje najlepiej spędzić w niezwykłym miejscu. Dlatego obok wartkiej akcji, niesamowitych przygód i ciekawych postaci ważną rolę w najnowszej produkcji Disneya i Pixara odgrywa sceneria, w której to wszystko się dzieje. Luca jest bowiem niczym miłosny list do Włoch. Okiem kamery bezbłędnie chwyta piękne krajobrazy, kolory i charakter Riwiery Włoskiej latem. Prezentuje też niepowtarzalny styl i design z połowy wieku (lata 50. XX wieku). Mimochodem opowiada o kuchni, muzyce, ubraniach, zwyczajach, nawet o kultowym transporcie – skuterze Vespa. A do tego w intrygujący sposób przetwarza i prezentuje lokalne mity o stworzeniach morskich, które są częścią kultury włoskich rybaków.
Nadmorska scenografia została stworzona w oszałamiającym malarskim stylu. Nad przedstawionym w filmie obrazem Włoch czuwał sam Casarosa, który spędził tam dzieciństwo. Miałem szczęście dorastać w Genui – mieście portowym na włoskiej Riwierze – mówi. To bardzo specyficzne wybrzeże, ponieważ jest naprawdę strome – góry wyrastają z oceanu. Miasteczka są tak malownicze, jakby stanął tam czas – opowiada reżyser. W tym otoczeniu pojawiają się postaci, które nie są przypadkowe. Do stworzenia właśnie takich głównych bohaterów zainspirowały twórców wizerunki morskich stworów, które znaleźli na starych mapach z okresu renesansu, a także naukowe ilustracje ryb z regionu oraz japońskie smoki i węże. Artyści powołali do życia potwory morskie, które okazały się pociągające, intrygujące i wyraziste.
