Wielkimi krokami zbliża się finałowy odcinek "Tańca z Gwiazdami" i widać to gołym okiem, bowiem z niedzieli na niedzielę, coraz mniej par pozostaje na parkiecie. Za nami siódmy odcinek programu, który upłynął pod znakiem występów do radiowych hitów. Na parkiecie pojawili się też goście specjalni, jak m.in. Oskar Cyms, Dawid Kwiatkowski, czy Lanberry i Tribbs, którzy zaśpiewali każdej parze swój przebój. Na parkiecie pojawiła się też grupa EMO i Marta Bijan, którzy uświetnili rumbę Filipa Bobka i Hanny Żudziewicz. Para numer 6. została doceniona przez jurorów, którzy łącznie podarowali im 34. punkty (w tym dwie "ósemki" i dwie "dziewiątki"). Jak się okazało para otrzymała niższe noty od Tomasza Wygody, który specjalizuje się w tańcu współczesnym, a także od aktorki, Ewy Kasprzyk.
ZOBACZ TAKŻE: Litość wzięła górę w głosowaniu?! Widzowie "Tańca z Gwiazdani" MOCNO zniesmaczeni werdyktem 6. odcinka
Widzowie Polsatu krytykują Ewę Kasprzyk
Ewa Kasprzyk podpadła widzom "Tańca z Gwiazdami" za niską notę, którą dała Filipowi Bobkowi i Hannie Żudziewicz. Mimo iż najpierw stwierdziła, że aktor uwiódł ją tańcem, to później podarowała mu "ósemkę", czyli o jeden punkt niższą notę od Iwony Pavlović, która zazwyczaj najsurowiej ocenia postępy gwiazd na parkiecie:
- Pani Ewo co się stało. Ciary miała pani i tylko 8 pkt.? Ta telekamera trochę pani namieszała?
- Pani Kasprzyk ma dreszcze,ciary i co? Daje 8?? Pani Iwona 9. Więc jak to jest? Taki dobry juror? Już drugą edycję gwiazdorzy. Może czas to zmienić?
- Ale że p. Ewa dała niżej niż Rafał i p. Iwona... Dziwnie oceniają, jednego się czepiają a dają wysokie oceny, innym przeciwnie...
- Spodziewałam się od Kasprzyk 10 po tych ciarach
W kolejnym tańcu, jakim był quickstep Filip Bobek i Hanna Żudziewicz otrzymali 40 punktów, czyli jak widać Ewa Kasprzyk poprawiła się. Przypomnijmy, że w siódmym odcinku pożegnaliśmy parę numer 10 - Rafała Zawieruchę i Darię Syta. Będziecie tęsknić?
ZOBACZ TAKŻE: Córka Ewy Kasprzyk dostała pracę w "Tańcu z Gwiazdami". Aktorka przepełniona dumą!
