Taką niesamowitą, muzyczną laurkę podarował swojej mamie artysta o ciekawie brzmiącym pseudonimie.

i

Autor: Materiały prasowe Grupa ZPR MEDIA Taką niesamowitą, muzyczną laurkę podarował swojej mamie artysta o ciekawie brzmiącym pseudonimie.

Taką niesamowitą, muzyczną laurkę podarował swojej mamie artysta o ciekawie brzmiącym pseudonimie.

2022-05-30 7:11

Utwór, który swą premierę miał w Dniu Matki to idealny przykład na to jak odpowiednio uhonorować najważniejszą kobietę w życiu niemalże każdego człowieka. Artysta zdecydował się na napisanie tego utworu w dosyć trudnym dla Niego momencie, bowiem pomysł na utwór pojawił się już jakiś czas temu, gdy jego mama zachorowała na raka krtani. To wtedy Dawid (Karmazyn) po raz pierwszy zrozumiał, że może ją stracić i przez muzykę chciał wyrazić emocje, które nim targały w tamtych chwilach.

Utwór to jednocześnie wyrażenie wdzięczności do wszystkich mam za miłość, wsparcie i poświęcenie dla swoich dzieci. Jak udało się nam dowiedzieć – właśnie taką relację tworzy ze swoją mamą Karmazyn. Na całe szczęście moja Mama wyzdrowiała a przez natłok pracy, wstępny tekst trafił do szuflady. Gdy zacząłem prace nad albumem, Mama mojego przyjaciela zmarła, wtedy też odżyły we mnie te emocje i zdałem sobie sprawę z tego, jak kruche jest życie i chciałem dokończyć ten utwór - nie tylko dla mojej Mamy, ale także dla Ś.P mamy mojego przyjaciela, oraz dla innych Mam i ludzi, którzy też chcieliby wyrazić swoje uczucia. - mówi artysta.

Szybkie pytania - Magda Femme

Co do samej piosenki, jest to bez wątpienia emocjonalny kawałek, który skłania do refleksji, wykonawca chciał aby słuchacz w trakcie tego utworu, pomyślał o swojej Mamie, o tym ile dla niego znaczy lub znaczyła i jak ważną osobą jest lub była w jego życiu. Ciekawostką na temat powstania tego utworu jest fakt, że przy pierwszym odsłuchu w studiu nagraniowym, wszyscy obecni uronili łzy wzruszenia. Karmazyn zapewnia, że nie przestanie dostarczać nam nowej muzyki. Na horyzoncie oprócz nowego singla, klipy video od artysty.