Doda i Edyta Górniak należą do najbardziej popularnych piosenkarek na polskiej scenie muzycznej. Jednak mimo sławy, uznania i tłumów fanów przez lata nie darzyły siebie sympatią. Negatywnie wypowiadały się też na swój temat, a głośna była chociażby odmowa Edyty Górniak w sprawie udziału w koncercie "Artyści przeciw nienawiści", zainicjowanym w 2019 roku przez Dodę. Jak to bywa w przewrotnym życiu, gwiazdy doszły ostatecznie do porozumienia, a ostatnio do sieci trafiło wyjątkowe nagranie.
Edyta Górniak i Doda pogodzone. Tak doszły do porozumienia
Niespodziewany przełom nastąpił podczas finału programu "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami" jesienią 2024 roku. Panie przywitały się wtedy serdecznie, a wkrótce potem wybrały się na wspólną kolację. Wielkie pogodzenie się artystek, których konflikt media śledziły z wielką uwagą, poruszyło ich społeczności fanowskie i zainspirowało wiele osób do większej empatii wobec innych. Niekwestionowane gwiazdy miały potem jeszcze kilka kolejnych okazji do spotkania, a słowa uznania wobec Dody popłynęły ze strony Edyty Górniak podczas tegorocznej edycji festiwalu w Opolu. Żegnająca się z legendarną sceną artystka powiedziała na temat swoich relacji z mediami:
"Może wreszcie czas skorzystać ze złej opinii i postawić granice? I tak zawsze o mnie źle gadają. Może powinnam to wreszcie wykorzystać, wziąć przykład z mojej koleżanki z branży, Dody, która stawia granice bardzo mocno [...]"
Komplement wobec koleżanki
28 sierpnia w mediach społecznościowych pojawiło się kolejne nagranie pogodzonych już wokalistek. Obie panie gościły na scenie koncertu TVP pt. "Nasza Solidarność. A to nam się udało!" z okazji 45-lecia powstania NSZZ "Solidarność" i strajków Sierpnia '80. Doda wykonała w Gdańsku legendarny utwór Edyty Geppert - "Och życie, kocham cię nad życie". Przysłuchująca się występowi Górniak nie omieszkała wyrazić swój podziw. Po skomplementowaniu umiejętności Dody panie serdecznie się ścisnęły.
"To jest tak trudny utwór... Dopiero dzisiaj usłyszałam twoje umiejętności wokalne. Wszystkie dźwięki, mega!" - powiedziała zachwycona Górniak.