Program "Must be the Music. Tylko muzyka" powrócił po 9. latach przerwy na antenę Polsatu i wywołał wiele emocji. Wszystko przez nową kadrę jurorską, która zdaniem widzów wpasowała się idealnie! Mowa o Natalii Szroeder, Dawidzie Kwiatkowskim, Miłoszu Boryckim (Miuosh) oraz Sebastianie Karpiel-Bułecka. Nie można pominąć także prowadzących - Patricia Kazadi, Maciej Rock, Adam Zdrójkowski oraz oczywiście wspaniałych uczestników. Każdy z nich jest inny, ma inną osobowość, historię i repertuar, ale łączy ich jedno - wielki talent. Jednym z uczestników "Must be the Music. Tylko muzyka", który dostał cztery razy "tak" od jurorów jest Mateusz Wiśniewski. Mężczyzna przyszedł do programu nie tylko zaprezentować swój autorski utwór "Nie mam farta", ale także pokazać, że niepełnosprawność nie jest przeszkodą do spełniania marzeń.
ZOBACZ TAKŻE: Natalia Szroeder kiedyś i dziś. Tak na początku kariery wyglądała artystka
Mateusz Wiśniewski rozkochał Polskę w "Must be the Music"
Nie milkną echa po występie Mateusza Wiśniewskiego w "Must be the Music. Tylko muzyka". Wystarczyło zaledwie kilka minut, aby mężczyzna skradł serca jurorów, widzów w studio, jak i Polaków zgromadzonych przed telewizorami. Uśmiechnięty od ucha do ucha, pełen luzu, humoru i dystansu do siebie. Niepełnosprawność w żaden sposób nie przeszkadza mu grać na gitarze, pisać piosenek, ani śpiewać. Mateusz wyznał w programie, że jest osobą niedowidzącą i przyszedł na scenę "Must be the Music" po to, by udowodnić, że osoby z ograniczeniami nie powinny przekreślać swoich marzeń, tylko czerpać z życia pełną garścią i spełniać swoje pragnienia.
Mateusz zaprezentował się na castingu z piosenką "Nie mam farta", której refren w zaledwie chwilę znał już każdy - łącznie z jurorami:
Co się dzieje, co się dzieje. Same stuknięte baby, chyba sam oszaleję i nie mówię tego w żartach, ja po prostu nie mam farta - zaśpiewał na scenie.
W premierowym odcinku dobrze było widać, jak piosenkę śpiewała chociażby Natalia Szroeder, która podobnie jak reszta jurorów, była Mateuszem oczarowana! Mało tego jurorka stwierdziła nawet, że "Nie mam farta" - ze względu na tekst brzmi jak odświeżona wersja słynnego przeboju zespołu Wilki - "Baśka". Jeśli przegapiliście występ Mateusza Wiśniewskiego, koniecznie nadróbcie zaległości. Na uczestnika można głosować także w aplikacji programu, bo każdy głos przybliża go do zdobycia dzikiej karty.
ZOBACZ TAKŻE: Jurorzy "Must Be The Music" byli zachwyceni jej występem. Natalia Szroeder nie mogła powstrzymać łez