Za nami trzeci odcinek jesiennej edycji "Tańca z Gwiazdami". Na parkiecie pozostało dziesięć par, które nadal walczą o Kryształową Kulę. Niestety z programem w drugim odcinku pożegnała się Olga Bończyk i Marcin Zaprawa, natomiast w niedzielę 29 września z show odpadli Michał Meyer i Klaudia Rąba. Ostatnie minuty programu to zawsze przykry moment nie tylko dla par żegnających się z "Tańcem z Gwiazdami", ale także dla widzów Polsatu. W tanecznej grze o Kryształową Kulę nadal jest między innymi aktor Rafał Zawierucha i Daria Syta. W trzecim odcinku przenieśli widzów do Bollywood i za ten występ otrzymali aż 37 punktów - ex aequo z Filipem Bobkiem i Hanią Żudziewicz. Zdaniem widzów Polsatu, występ Rafała i Darii był najlepszym występem trzeciego odcinka "Tańca z Gwiazdami", a dodatkowo okrzyknęli aktora niesamowicie dobrym, ciepłym i miłym człowiekiem. W tym odcinku nie brakowało też wzruszeń!
ZOBACZ TAKŻE: Daria Syta z "Tańca z Gwiazdami" powiększyła rodzinę. To jej oczko w głowie!
Rafał Zawierucha popłakał się w "Tańcu z Gwiazdami"
Trzeci odcinek "Tańca z Gwiazdami" był momentami bardzo wzruszający, szczególnie podczas zaprezentowanej przed tańcem sylwetki Rafała Zawieruchy. Aktor opowiedział przed kamerami o swoich wspaniałych rodzicach, którzy jak się okazało, założyli Rodzinny Dom Dziecka. W związku z tym Rafał ma dziś aż 23 rodzeństwa - w tym rodzonego brata Grzegorza, który wygrał ósmą edycję programu MasterChef.
Anna i Edward Zawieruchowie przygarnęli pod swój dach sporo dzieci, którym nie tylko okazali wsparcie, ale przede wszystkim dom, ciepło i miłość. Za swoje działania zostali nawet docenieni i otrzymali statuetkę Świętokrzyskiego Anioła Dobroci. Wszystko zaczęło się w 2000 roku, kiedy po raz pierwszy Zawieruchowie stwierdzili, że dadzą radę i do ich Rodzinnego Domu Dziecka, przyszły pierwsze dzieci. W wywiadzie dla WP Kobieta, mama aktora zdradziła, że początki bycia rodziną zastępczą, wcale nie były takie kolorowe i że zdarzało się nawet, że w ich domu pojawiały się pijane matki. Oprócz tego kobieta nawiązała do odczuć Rafała, które jak się okazuje początkowo ucierpiały, bo on w pewnym momencie opuścił się w nauce, gdyż zwyczajnie czuł się zaniedbywany.
– Porozmawialiśmy potem z Rafałem. Pomyśleliśmy, że może rzeczywiście ta opieka nad innymi dziećmi trochę mu zaszkodziła. Szybko zmieniliśmy więc nasze zachowanie w stosunku do niego i starszego syna. To przyniosło efekty. Rafał ukończył gimnazjum – niespodzianka z czerwonym paskiem! – wyznała mama Rafała Zawieruchy w rozmowie z WP Kobieta.
Opowiadając historię swoich wspaniałych rodziców, Rafał Zawierucha popłakał się na antenie Polsatu. Chwilę po jego występie, okazało się, że państwo Zawieruchowie kibicują synowi prosto z trybun i są niesamowicie dumni ze swojego syna!
ZOBACZ TAKŻE: Iwona Pavlović zalała się łzami przez mamę. 91-latka przyszła do tv i zrobiła córce niespodziankę