Polacy pokochali ją za rolę Krystyny w kabarecie "Nowaki". Tak błyszczała w cha-chy na parkiecie "Tańca z Gwiazdami"

Krystyna i wszystko jasne! Przebojowa gosposia księdza Janusza, skradła serca chyba wszystkich Polaków. Rezolutna, niesamowicie zabawna, wygadana i z charakterystyczną manierą, stała się ulubioną postacią w kabaretowym świecie. W jej rolę wciela się aktorka Adrianna Borek z "Kabaretu Nowaki", w którym występuje od 2007 roku. Od 2 marca 2025, widzowie Polsatu mogą oglądać ją w całkiem innej roli. Tym razem Adrianna wyszła na parkiet 16. edycji "Tańca z Gwiazdami" i razem z Albertem Kosińskim walczy o Kryształową Kulę. Aktorka ma już za sobą walca wiedeńskiego, paso doble oraz cha-chę. To właśnie w tym ostatnim tańcu widzowie Polsatu zobaczyli ją w roli Krystyny! Siwa peruka, charakterystyczne okulary i oczywiście brązowa podomka w kropki - właśnie w takim wydaniu Adrianna Borek wyszła na parkiet.

ZOBACZ TAKŻE: Filip Gurłacz w INTYMNYM tańcu z Agnieszką Kaczorowską. Zdobyli 40 punktów!

Adrianna Borek jako Krystyna na parkiecie "Tańca z Gwiazdami"

Trzeci odcinek 16. edycji "Tańca z Gwiazdami" za nami. Nie brakowało w nim gorących uniesień, zabawnych sytuacji i smutku, ponieważ z show pożegnały się aż dwie pary - Cezary Trybański i Izabela Skierska, a także Grażyna Szapołowska i Jan Kliment. Ale przejdźmy do uśmiechu, który w niedzielę 16 marca zdecydowanie zafundowali widzom Polsatu, Adrianna Borek i Albert Kosiński. Ich wstęp przed cha-chą z Krystyną, która przyszła do fryzjera, rozbawił wszystkich do łez. Nawet Maffashion, która brała udział w 14. edycji programu, udostępniła fragment występu w swoich social mediach i była nim zachwycona.

Jeśli przegapiliście Krystynę w "Tańcu z Gwiazdami", nic straconego! Występ Adrianny Borek i Alberta Kosińskiego znajdziecie w social mediach programu. Poniżej możecie obejrzeć także kilka ujęć, jak para numer 12. dawała czadu na parkiecie. Myślicie, że Krystyna nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa i znowu zawita w programie? Z pewnością liczą na to wszyscy jej fani!