Monika Brodka z albumem BRUT! Długo wyczekiwany krążek już jest

i

Autor: Materiały prasowe PIAS Monika Brodka w niedzielę w Gorzowie.

Monika Brodka z albumem BRUT! Długo wyczekiwany krążek już jest

2021-05-28 12:48

W piątek 28.05.2021 roku, światową premierę miał długo oczekiwany album Brodki zatytułowany BRUT. Krążek, który zapowiadały single Game Change oraz Hey Man, jest już dostępny na platformach streamingowych oraz na CD. Winyl będzie mieć swoją premierę 13 sierpnia.

Jak na muzycznego kameleona przystało na BRUT dostajemy Brodkę w nowej odsłonie, prezentującą nową artystyczną wizję rzeczywistości. BRUT została w całości nagrana we Flesh and Bone Studios w Londynie, a nad produkcją czuwał Oli Bayston z Boxed In, znany też m.in. ze współpracy z Kelly Lee Owens czy Loyle Carner. Płyta powstawała w dość niecodzienny sposób - zaprosiłam do współpracy tatę oraz przyjaciółkę z Japonii. Nagrałam pojedyncze dźwięki instrumentów, na których grali - takich jak okaryna, piszczałka, dudy, harmonium czy cytra – i zamieniłam je w sample. Proces produkcji płyty rozpoczęliśmy od zbierania unikatowej biblioteki brzmień, tylko dla tej płyty. Oprócz instrumentów ludowych, zsamplowaliśmy też mój głos, dźwięki klimatyzacji, metalowych barierek przed studiem, noisów gitarowych. Baza utworów jest klasyczna - bas, perkusja i gitara elektryczna - ale wszystko, co pomiędzy, to świat stworzony z brzmień syntetycznych, choć powstałych na bazie naturalnych komponentów - mówi Brodka dla Gazety Wyborczej. 

Te hity rozgrzeją Was z maju!

BRODKA - BRUT. Jak powstawał album?

Cały proces twórczy znalazł też swoje odzwierciedlenie w tytule albumu - BRUT. Jednocześnie wielką inspiracją dla BRUT była warszawska architektura brutalistyczna. Stąd też sporo wyjątkowych miejsc architektury widzimy w pierwszym teledysku zwiastującym płytę - przebojowym Game Change. Niekoniecznie chciałam pójść w stronę muzyki tanecznej, ale na "Brut" nawet utwory o umiarkowanie szybkim tempie mają w sobie motorykę napędzaną klasyczną sekcją rytmiczną. Zależało mi na tym, żeby ludzie na koncertach odbierali tę muzykę ciałem, żeby czuli basy i ten gęsty rytm perkusyjny. Sama chciałam trochę więcej poruszać się na scenie, ale i sprawić, by ludzie pod nią dostali zastrzyk energii. - zdradziła artystka w wywiadzie dla “Gazety Wyborczej”. Brodka w warstwie tekstowej BRUT otwiera między innymi dyskusję na temat roli płci. Odważnie mierzy się ze stereotypami narzuconymi przez społeczeństwo, wyraża potrzebę wyjścia z utartych konwenansów, tworzy figurę łączącą elementy kobiecości i męskości.