Marzena Rogalska pokazała piersi! Zdjęcie TOPLESS oburzyło fanów

Marzena Rogalska pokazała się topless! Popularna dziennikarka radiowa i telewizyjna jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Na Instagramie jej profil śledzi ponad ćwierć miliona użytkowników, a po takim zdjęciu, jakie opublikowała, statystyki z pewnością wzrosły. Angażująca się w liczne akcje społeczne Rogalska udostępniła w sieci zdjęcie swojego biustu, wyrażając tym samym poparcie dla akcji Top Freedom, która niedawno opanowała całą sieć. 51-latka chciała w ten sposób zwrócić uwagę na bardzo ważny problem dyskryminowania kobiet i kobiecego ciała.

Jest to akcja promująca równość i akceptację do odsłaniania klatki piersiowej niezależnie od płci, akcja upominająca się o prawo do karmienia piersią w miejscach publicznych, o równy strój szkolny niezależnie od płci, o nieseksualizowanie dziewczynek i szacunek dla każdego ciała bez względu na jego cechy - wyjaśniła w opisie do zdjęcia.

Tłumaczenia nie przekonały jednak wielbicieli. Na Marzenę Rogalską spadła krytyka.

Marzena Rogalska topless

Zdjęcie Marzeny Rogalskiej topless spotkało się z mocną krytyką ze strony internautów. Użytkownicy Instagrama, nie zważając na treść posta, zarzucili dziennikarce, że nie ma poszanowania dla własnej intymności.

W sumie to dobrze że więcej nie widać. Nie czuję potrzeby żeby pokazywać publicznie własnych piersi. Są moje, a nie publiczne. Ale w sumie czego nie robi się dla pieniędzy i popularności. Twarz jest już popularna. Cycki jeszcze nie. Pani Marzeno kiedy Pani zdejmie majtki?

Nie rozumiem tej akcji. Po prostu niech każdy robi co chce. Ja nie czuję potrzeby brania udziału w takiej akcji.

Do czego ten świat zmierza? Do zatracenia intymności. Tego, co powinno być chronione - grzmieli w komentarzach.

Wśród komentujących nie brakuje też osób, które popierają działania dziennikarki.

Ale trzeba się natłumaczyć, o co chodzi w tej akcji. Tyle ludzi nic nie rozumie. Życie nas tak kształtuje. Doświadczenia. Popieram całym sercem - napisała jedna z fanek.

A wy? Popieracie?