Za nami czwarty odcinek "Tańca z Gwiazdami", który wywołał niemałych emocji. Najpierw pożegnaliśmy parę, która otrzymała najmniej głosów od widzów i byli to Piotr Świerczewski oraz Izabela Skierska, a następnie pierwszy raz w historii programu, byliśmy świadkami dogrywki. Polegała ona na tym, że druga i trzecia para od końca, która otrzymała najmniej punktów w głosowaniu widzów, musiała jeszcze raz zmierzyć się ze sobą na parkiecie. W związku z tym Natalia Nykiel i Jacek Jeschke, a także Rafał Zawierucha i Daria Syta, pod koniec odcinka jeszcze raz zatańczyli swoje choreografie, jednak do innej piosenki, niż miało to miejsce na początku odcinka. Decyzją jurorów z programem pożegnała się Natalia i Jacek, a reszta par nadal walczy o Kryształową Kulę. Jedną z nich jest Filip Lato i Julia Suryś, którzy odetchnęli z ulgą i za tydzień na parkiet mają zaprosić babcię piosenkarza. Czy występ dojdzie do skutku? Filip Lato zdradził, że boryka się z kontuzją po groźnym upadku!
ZOBACZ TAKŻE: Tata Natalii Nykiel wzuszył się na wizji "Tańca z Gwiazdami". Na parkiet wyszedł z niespodzianką
"Taniec z Gwiazdami": Filip Lato kontuzjowany po groźnym upadku
Filip Lato i Julia Suryś są aktywni w mediach społecznościowych i to właśnie tam, dzielą się ze swoimi fanami zakulisowymi smaczkami, jeśli chodzi o "Taniec z Gwiazdami". Dzięki relacjom wiemy bardzo dobrze jak się dogadują, jak wyglądają ich treningi i że ściana w garderobie "odpadła". Są to raczej pozytywne rzeczy, jednak ostatnio para numer 1 zdecydowała się pokazać kadry z dość bolesnego upadku, jaki przydarzył się im podczas jednej z prób w studiu Polsatu przy ulicy Łubinowej. Filip ćwiczył razem z Julią rumbę, którą zatańczyli w czwartym odcinku na żywo, jednak w pewnym momencie poślizgnął się, a przy tym zahaczył o swoją partnerkę i razem upadli.
ZOBACZ TAKŻE: Maciej Zakościelny zachwycił w "Tańcu z gwiazdami". Pavlović aż wstała z krzesła!
W przeciwieństwie do Filipa, Julia Suryś miała miękkie lądowanie, bo upadła na swojego tanecznego partnera. Wokalista nie miał tyle samo szczęścia i zderzył się z podłogą. W wywiadzie z portalem "PrzeAmbitni", Filip Lato zdradził, że upadek kosztował go trochę bólu i że konieczna będzie interwencja fizjoterapeuty:
- ale prawda jest taka, że trochę czuję prawą łopatkę, lewą nóżkę, także myślę, że fizjoterapia może być grana jutro (...) ja wjechałem w Julię jakby od tyłu, no taki faul na czerwoną kartkę w Achillesa z wyprostowanych nóg i jedyne co myślałem w trakcie, to żeby ją jakoś z tego uratować i ona na szczęście poleciała na mnie, a nie na parkiet (...) dobrze, że nie stało się nic poważnego. Nie ma co dramatyzować.
Jeśli martwicie się o Filipa, możecie być spokojni, ponieważ wizyta u fizjoterapeuty z pewnością przyniesie mu ulgę. Natomiast jeśli chcielibyście zobaczyć jego upadek, możecie odwiedzić Instagrama wokalisty lub tancerki, ponieważ właśnie tam w relacjach, znajduje się krótki filmik "z zaliczoną glebą". Czekacie na występ Filipa Lato za tydzień? W niedzielę 13 października artysta zatańczy na parkiecie ze swoją babcią.